Ja bym jednak ją regenerował no chyba ze bedzie w tragicznym stanie to wtedy uzywka.Uważam ze jak da sie zregerować to bedziesz miał pewnośc ,ze na długi czas bedzie ok po regeneracji turbo jest w zasadzie nowe a kupując uzywke możesz sie naciać i wtedy z oszczednej opcji zrobia ci sie mega koszty .Uwazam ze turbinie po regeracji nic a nic nie brakuje jesli robi sie to w odpowiednim zakładzie ja juz jezdze ponad 2 lata i jest wszystko ok Zastanów sie uwaznie bo wydać jest nie problem ale najważniejsze zeby wydać z sensem i cieszyć sie długą jazdą .
P.s zostaje opcja kupna ewentualnie z pewnego zródła uzywki moze ktos zmieniał z klubowiczów i bedzie akurat miał w innym przypadku nie bawiłbym sie w używki szkoda kasy i zachodu no ale to jest moje zdanie i zrobisz jak bedziesz uważał ale miałem kiedyś własnie taki sam dylemat i uwazam ze zrobiłem dobrze regenerując turbo .(Pamietaj ze potem turbo masz przynajmniej rok na gwarancji )
Dodano:
W takim przypadku jesli twoja nie bedzie taka zła to spokojnie za 800 zł powinienes ja zregerować + powiedzmy 300 zł wymiana wiec nie najgorzej wychodzi .
za 700 czy 800 zł po zostawieniu swojej byś miał nową???? Napewno nie i napewno nie orginał