a wiec dziś ostro zabrałem się za robotę sprawdziłem wszystko powięzieniami uszczelki , osuszyłem i pojawił się inny problempo przejechaniu okolu 30 km zwróciłem uwagę ze auto strasznie się zagrzało, okazało się ze obyło mi płynu chłodzącego odrazo spojrzałem na dywaniki i były one mokre odrazo wiedzionemu ze do wymiany nagrzewnica. Problem polega na tym że zdemontowałem już cały kokpit z deska rozdzielcza zostały same przewody no i nieszczęsna czarna obudowa od nagrzewnicy . Odkręciłem z niej wszystkie śrubki a nadal nie mogę jej ściągnąć
powiedzcie macie na to jakiś patent?