Obejmy są nowe także na pewno nie to, no ewentualnie szukać trzeba ciaśniejszych gum, ale czy są ciaśniejsze niż 19mm? (wydaje mi się że ori występowały w rozmiarach 19mm, 21mm)
Obejmy są nowe także na pewno nie to, no ewentualnie szukać trzeba ciaśniejszych gum, ale czy są ciaśniejsze niż 19mm? (wydaje mi się że ori występowały w rozmiarach 19mm, 21mm)
|
Są jeszcze 17. Wszystkie gumy mają te same rozmiary tylko różnią się średnicą otworu no i 19mm i 17mm występują raczej tylko z takim garbem więc trzeba do nich specjalne obejmy z garbem.
---- tapnięte z mojego Desire S ---
Podepnę się pod temat, możecie mi powiedzieć jaka jest różnica między łącznikiem stabilizatora z tworzywa sztucznego a z metalu, w sklepach występują dwie wersję i nie wiem czy one się w jakikolwiek sposób różnią właściwościami, wiem że teraz mam założony z tworzywa sztucznego i oryginalne też takie są ale w takim razie po co są te metalowe ?
pozdrawiam
nikt nie wie ?
Możesz śmiało montować te metalowe, są inaczej wykonane, ale spełniają takie same zadanie jak te plastikowe. Nie jedna osoba na forum już montowała te metalowe.
nervous (01-11-12)
Witajcie eksperci, temat wielokrotnie poruszany ale z tego co wyczytałem najczęstszą diagnozą są gumy stabilizatorów.
Ja swoje wymieniałem na jesieni i od jakiegoś czasu zauważyłem jeszcze bardziej upierdliwe skrzypienie przy większej pracy zawieszenia czyli np. progi zwalniające, wyboje itp. Mój mechanik powiedział mi że ma to samo i jak dla niego przyczyny to piach, sól i syf po zimie i wymaga to przeczyszczenia amorków np. na karcherze. Tak też zrobiłem ale bez zmian. Co może być przyczyną ? Tak jak napisałem nie obstawiałbym gum stabilizatorów bo miałem wymieniane. Może czyszczenie na karcherze wymaga bardzo dokładnej penetracji ?
Czy istnieją jakieś "kosmetyki" typu spray którymi mógłbym psiknąć amorki i przestałoby skrzypieć jak stary tapczan ?
Ja walczyłem sporo czasu.... byłem przekonany, że to gumy stabilizatorów, do czasu jak pomyślałem i psiknąłem na tuleje wachaczy silikon w sprayu i od tego czasu totalna cisza. W przeciągu pół roku psiknąłem dwa razy i mam nadal spokój. Warto spróbować bo to wiele nie kosztuje
Dzięki, na pewno spróbuję, polecasz jakiś specyfik konkretnej firmy ?
Ja użyłem silikonu w sprayu firmy boll, ale pewnie inne środki podobnego typu powinny zadziałać podobnie.
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)