Rozmawiałem z innym moechanikiem i powiedział że jeśli auto było już odpalone to plastik i wirnik na pewno już by dostały i to w kilka pierwszych sekund , a bardzo prawdopobne że plastik ugrzązł między kierowniczkami tej turbiny. Tak czy siak trzeba zdjąć turbinę. Poza tym każdy mówi coś innego, bo jeden mówi że auto na hol a drugi że można podjechać spokojnie do warsztatu i np odpiąć zawór N75 od gruszki żeby nie ruszało kierowniczkami i jakoś dojechać w trybie notlauf...
Jaka jest prawda wg was ?