Zgadza się. To też nie jest płyn do spryskiwacza. Wszędzie jest sucho - w bagażniku, pod tylną kanapą, pod kołem zapasowym. Nie mam pojęcia skąd to leci. Przecież tuleje nie zawierają żadnego płynu!?
Zgadza się. To też nie jest płyn do spryskiwacza. Wszędzie jest sucho - w bagażniku, pod tylną kanapą, pod kołem zapasowym. Nie mam pojęcia skąd to leci. Przecież tuleje nie zawierają żadnego płynu!?
|
u mnie zawieraly - mialem jakis dziwne i tez byly mokre .
Mechanik sam sie dziwil ze 1 raz widzial takie cos na oczy.. Wiec moze i to.
Było: A3 8l, S3 8l, Evo IX, Evo X; F10; A6 c7 3.0bTDI 380KM@770NM; W212 E63s 700KM@1000NM
Obecnie: S1000XR | A4 Allroad 8W9 | Jeep WJ 4,7 V8 | Fiat 126p 1982 | -> soon...
(A)rturo, wymieniałeś je? jakie to są tuleje i ile płaciłeś?
NIKKA, to tylnia belka jak dobrze widze tak - bo zaspany jestem
Chyba 100zl placilem za dwie tuleje + wymiana
Kupowalem w zwyklym sklepie - nie aso
Było: A3 8l, S3 8l, Evo IX, Evo X; F10; A6 c7 3.0bTDI 380KM@770NM; W212 E63s 700KM@1000NM
Obecnie: S1000XR | A4 Allroad 8W9 | Jeep WJ 4,7 V8 | Fiat 126p 1982 | -> soon...
Czyli jednak są takie tulejeOryginalnie napisane przez (A)rturo
Ale spowodzeniem można je wymienić na zwykłe.
jak wymieniałem tylne tuleje(bo były wybite) to miałem tak samo
To jest woda która przez pęknięcia w gumie dostała się do środka tulei...
Trzeba na nowe wymienić
Pozdrawiam
"Make friend with your fast"
Mossberg i Taurus 357 Magnum, Miłości Dwie Moje
Bielkins, to mnie uspokoiłeś
a mnie sie wydaje że wpłyneła tam po prostu woda i wypłukała smar a teraz po prostu łożyska szlak trafia bo mało smarowania, ale olej żeby tam był skoro naturalnym objawem każdego układu jest przeciek a nie wyciek to jestem pewien że po dwóch dobrych dołkach ten olej by wypłynął i po wszystkim
Pojadę wymienić te tuleje i napiszę czy to poskutkowało.
czarogo, czytaj chłopie dokładniej NIKKA napisała, że to nie jest żaden olej - nic tłustego... Mi też się nasunęło od razu to, że po prostu do zużytych gum nalazło wody i już... Jak to zresztą Bielkins już napisał...
eot
NIKKA, czekamy na rezultaty wymiany
pzdr
Arguing with an engineer is a lot like wrestling in the mud with a pig. After a few hours, you realize that he likes it.
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)