Przyznać się kto nie wymieniał oleju i jeździ dalej?
http://moto.onet.pl/1668710,1,wymian...l.html?node=13
20 lat to juz chyba przesada
Może oleju nie wymienia tylko silniki
Przyznać się kto nie wymieniał oleju i jeździ dalej?
http://moto.onet.pl/1668710,1,wymian...l.html?node=13
20 lat to juz chyba przesada
Może oleju nie wymienia tylko silniki
|
Znam gościa który w fiacie uno przez kilkanaście lat nie wymieniał oleju a jedynie dolewał w niewielkie ilości jego ubytki. Substancja ta przypominała raczej czarny gęsty kisiel niż olej, ale silnik hulał bez zająknięcia w końcu poszedł na złom ale ze względów na korozje.
Jeżeli ktoś jeździ max 80km/h to nic się nie wydarzy nawet jak nie będzie oleju wymieniał ale jak ktoś pałuje i nie wymienia to silnik szybko się skończy, bo stary olej kompletnie traci swoje właściwości jak dostanie temperatury. Widziałem jaki syf się zbiera w misce w aucie w którym to olej nie był wymieniany 4lata i na pewno nie było to lepsze niż świeży olej.
To ja się wypowiem z racji tego czym się zajmuje. Kiedyś w ramach laborek badaliśmy właściwości smarne olejów : świeżego, 10kkm, 20kkm, 50kkm i 100kkm. Olej chyba mobil 1 albo castrol jakiś (10w40). Wyszło nam że oleje mają lepsze właściwości smarne do ok 50kkm (z racji braku próbek np 70kkm). Świeży olej wcale szału nie robił ale wraz z ilością przejechanych km zawierał w sobie więcej sadzy, która jest naturalnym smarem stałym. W przypadku przebiegu 100kkm w oleju było już na tyle dużo zanieczyszczeń że przeszkadzały one w "pracy" sadzy. Osobiście nie jestem zwolennikiem wymiany oleju co 10 000km ale 20 lat to już lekka przesada. Pytanie jeszcze jak wygląda odporność oleju na temperatury po takim przebiegu (trwałość filmu olejowego) i w jakim silniku on pracuje. Pan emerytowany dyrektor nie powiedział czym jeździ a to ma duże znaczenie.
w takim razie wychodzi ze zmianę zaleca się co 50tyś a nie 12tyś
a na jakiej zasadzie działają te oleje Long life co są zalewane nowe samochody i wymieniane po 40 tyś km?
Na dokładnie tej samej zasadzie. Jedyna różnica że posiadają w swoim składzie więcej składników wiążących zanieczyszczenia pochodzenia chemicznego (siarka i związki o pH agresywnym dla silnika, woda). Jeśli chodzi o zachowanie właściwości smarnych to sądzę że są bardzo zbliżone do normalnych olejów o podobnych przebiegach. O LL za dużo się nie wypowiem bo nie mam z nimi doświadczenia.
w takim razie czas przejsc na long life na 10w40 przejechalem juz 10 tys na oleju wiec za kilka tys zmiana by byla a tak jade dalej
to może zmieniajmy olej razem z rozrządem tylko hahaha
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)