kurde Panowie dramat... kupiłem zderzak od przedliftowego S3, ze świadomością iż trzeba będzie podciąć tą część co wchodzi na ślizgi, bo w polifcie ślizgi mają takie wystające bolce, a zderzak dziurki...
ale poszedłem właśnie do auta to zrobić i tak czegoś mi brakuje w tym zderzaku... ;( gdybym od razu naciągał na ślizgi to bym zauważył... a tak to z tego 'podniecenia' nawet nie zauważyłem przy zakupie, a przecież od razu na auto wrzuciłem... ;/
mianowicie brakuje tych plastików które się przykręca do nadkola... po prostu nie ma nawet śladu po nich z obu stron! ;/ nic nie widać aby było ułamane albo coś podobnego... jakby ich tam nigdy nie było ;/
poratujcie mnie co z tym zrobić, bo jestem teraz lekko podłamany... dorobić jakoś się to da? może przeszczepić od innego zderzaka? i plastikarz mi to przyspawa? ;/