Witam. Niestety problem z odpalaniem auta dopadł również moją A3. Jednak u mnie wygląda to trochę inaczej. Problem występuje rano ( po nocy w garażu) lub po paru godzinach postoju. Po przekręceniu stacyjki (czekam aż zgasną wszystkie kontrolki) auto ładnie odpala, równo pracuje i po dosłownie 5-10 sekundach nagle gaśnie. Gdy próbuje dodać gazu to auto gaśnie natychmiast. Po ok. 15-20 próbach auto odpala i problem znika na kolejne pare godzin. Dodam, że mam LPG i próbowałem startować i z benzyny, i z gazu za każdym razem sytuacja jest identyczna. Wyczytałem w tym wątku, że może to być problem z masą. Więc przeczyściłem klemy i na wszelki wypadek podładowałem akumulator.
Niestety nic to nie dało. Ktoś jeszcze pisał, że jest gdzieś kabel masowy podczepiony do skrzyni biegów lub silnika. Może ktoś podpowiedzieć w którym to miejscu lub ewentualnie foto z zaznaczeniem? Na równi z tym problemem zauważyłem również że podczas jazdy wskazówka prędkościomierza jest jakby opóźniona. Gdy zahamuje do 0 km/h dopiero po pewnym czasie wskazówka wraca na zero. Może ktoś miał z tym problem? VAG-owałem auto przed odpaleniem rano i pokazywało tylko bład 537-regulacja lambda poza specyfikacją. Po paru nieudanych próbach pokazało już błedy 522-czujnik cieczy chłodzącej G 62 nieprawidłowy sygnał no i najbardziej martwiący błąd 1177 moduł sterujący silnikiem uszkodzenie. Po wykasowaniu i odpaleniu auta błędów już nie ma. Powracją dopiero wtedy gdy znowu pojawia sie problem z odpaleniem. Dzisiaj podczas odpalania pojawiły się jeszcze takie jakby strzały w komorze silnika podczas próby odpalania przy dodawaniu gazu.