Witam, dziś po powrocie do domu zauważyłem przykrą niespodziankę na tylnych prawych drzwiach. Najprawdopodobniej ktoś mnie przerysował na parkingu i to całkiem solidnie, oczywiście uciekł z miejsca zdarzenia. Mam wykupione AC i nie wiem, co z tym fantem zrobić. Zgłaszać się na naprawę bezgotówkową do ASO, czy może lepiej wziąć pieniądze i poszukać jakiegoś lakiernika? Dodam, że drzwi oprócz porysowania, są także lekko wgniecione. Co poradzicie? W linku zdjęcia, jak to wygląda
http://fotowrzut.pl/QBOUKBVXWE