Wyczytałem coś takiego na forum Passata:

"Moze tez byc tak ze instalacja dawno nie byla odgrzybiana i parownik jest juz tak "zarosniety" ze nie schladza powietrza. A moze filtr pylkowy nie byl dawno wymieniany?"

U mnie faktycznie długo to nie działało i może coś w tym jest, myślicie, że trzeba wymienić parownik?

Piszą też o zmostkowaniu przekaźnika, by sprawdzić czy sprężarka ruszy, u nas też tak można to sprawdzic?