Witam, posiadam audi a3 8p 1.6 i instalację sekwencyjną stag 300 isa2 i mam problem z sondą lambda, mianowicie świeci się check engine (błąd 19617 / liniowy odczyt sondy lambda na coś tam), błąd ten pokazywał się już przed założeniem instalacji gazowej, jednak po wykasowaniu, przejeżdżam z 200-400 km zanim ponownie zaświeci się 'check engine'. Tu pytanie - czy możliwe jest że sonda jest po prostu zanieczyszczona/naderwany kabelek, co dałoby się naprawić, czy prawie na pewno trzeba ją wymienić? I jeszcze jedno ważniejsze pytanie - czy jeżdżąc na gazie jest sens wymieniać sondę lambda, czy jak już się przełączy na gaz to jest emulowana i do niczego nie potrzebna? Spalanie mam w normie, średnio około 8-9 litrów gazu, nie skaczą mi obroty ani nic z tych rzeczy. Rozumiem, że będzie mi spalało więcej benzyny, ale czy tylko to? Bo jeśli tylko większe spalanie benzyny to kupowanie sondy za 450 zł nie ma sensu. Z tego co wyczytałem to może być też problem z czasem wtrysku zarówno na benzynie jak i gazie. Proszę o pomoc kogoś, kto się orientuje w temacie, bo nie wiem, czy wymieniać tą sondę, czy nie