Nie wiem czy to to mogło aż tak zadymić auto w środku, ale prawy reflektor wygląda od strony instalacji tak:
Gęsty dym wewnątrz auta wydostawał się z przeciwnej strony.
Z czerwonego kabla została papka. Transparentny plastik z prawej to była chyba jakaś kostka.
Tu coś poklejone taśmą, nie wiem czy może mieć coś wspólnego z tymi wzmocnieniami
To co, z miejsca do elektryka żeby ściągnął te wszystkie eksperymenty?