No Miro jak bym siebie rano słyszałWczoraj oglądałem Birdmana i Whiplash bije go na głowe. Już słyszałem opinie, że Birdman to taki film z głębszym sensem itd. Rozumiem, że wyśmiewa dzisiejsze kino, że tylko rozpierdziel na scenie się liczy ale w tym filmie nie było nic ciekawego.