cześć
moja przypadłość z klimą jest taka:
po zakupie A3 (97r 1.6 AEH) w zeszłym roku klima działała normalnie, nie wiedziałem kiedy była napełniana więc przy okazji przeglądu poprosiłem o nabicie+odgrzybianie (śmierdziało potem przez chwilę apteką). Po nabiciu klima po około 2tyg przestała chłodzić. Przyszła jesień więc temat odpuściłem bo byłem przekonany że coś się rozszczelniło i wyleciał czynnik, temat zostawiłem na lato.
Teraz nabiłem klimę i dziwne bo czynnika było 590 na 750 czyli powinno chłodzić. Niestety człowiek ktory napełniał nie wie co i jak bo tylko napełnia (tak to jest jak się jeździ gdzie najtaniej). Napełniał przez jeden zawór, nawet nie wiedział jak ma sprawdzić na działającej klimie jakie są ciśnienia. Niestety ja się "jeszcze" w tym nie orientuję.
Regulacja ciepłe zimne powietrze działa prawidłowo (oczywiście zimne leci tylko to co na dworze). Wiatrak klimy załącza się, załącza się sprężarka klimy (widać obracający się element) +obroty wzrastają.
Bezpieczniki sprawdzone. Mam VCDS i VAG sprawdziłem błędy klimy i silnika = brak błędów.
Kolega domel79 pisał dla kogoś że można jeszcze sprawdzić w kanałach vcds/vag jakie ciśnienie daje sprężarka , ktory to będzie kanał a może w klimatroniku też można to podejrzeć?
Niestety warsztaty od razu walą 700-1000 sprężarka, wiadomo trzeba leszcza kroić, nawet nie proponują aby odessać czynnik i sprawdzić może skraplacz czy zawór rozprężny.
proszę koledzy o pomoc, ewentualnie może ktoś kumaty jest blisko mnie (Olsztyn, warm-maz) to chętnie podjadę, dzięki.