Witam wszystkich.
Mam pytanie natury technicznej odnośnie kokpitu.
Od dłuższego czasu podczas jazdy ( szczególnie na nierównościach, dziurach, wybojach itp) słyszę trzeszczenie deski rozdzielczej i okolic podszybia. W końcu mam trochę czasu i hajsu, żeby się za to zabrać.
Docelowo chcę pojechać do blacharza, który naprawi to, co się zepsuło, ale chciałem najpierw sam rozkręcić środek i zobaczyć co właściwie jest nie tak ( żeby potem spec mi nie zaczął gadać jakichś bzdur z kosmosu o tym, czego to nie naprawił).
Tu pojawia się moje pytanie - czy w warunkach garażowych da się w miarę sprawnie zdjąć kokpit ? Zakładając średnie zdolności manualne (doświadczenia w tym nie mam) ?
Może jest gdzieś instrukcja krok po kroku jak zdjąć te plastiki i dostać się do wnętrza kokpitu ?
Może jest to na tyle dużo zabawy, że bez pomocy osoby doświadczonej się nie obejdzie ? Macie jakieś porady ?
Pozdrawiam