Prawie 5 lat temu byl online tak wiec watpliwe ze akurat sie pojawi, ale moze ktos inny sie dowiedzial.
Prawie 5 lat temu byl online tak wiec watpliwe ze akurat sie pojawi, ale moze ktos inny sie dowiedzial.
Było - Audi a3 8p 2005r 2.0 TDI ----> Jest Audi a3 8p 2012r 2.0 TDI
|
Witam wszystkich, z góry przepraszam za wtrącenie w temat ale widzę że trochę się znacie na tych silnikach i chciałbym się dowiedzieć co jest mojej A3.
Mianowicie zawsze przy odpalaniu na zimnym silniku (głównie rano) jakąś sekundę lub dwie po uruchomieniu silnika słychać takie szarpnięcie w silniku, trwa to tylko ułamek sekundy, nieraz słychać nawet dwa szarpnięcia - brzmi to podobnie jakbym na ułamek sekundy dodał gazu a na dodatek towarzyszy temu chmura ciemnego dymu z tłumika. Tak jak już wspomniałem to wszystko trwa ułamek sekundy, znajomy mechanik stwierdził że "łapie za panewkę" i że pewnie przy odpaleniu nie ma smarowania ale jak zdjął górą pokrywę silnika i przekręcił kluczyk to ciśnienie było takie że aż przednią szybę zachlapał olej. Martwi mnie ten dźwięk rano, dlatego chcę poznać Wasze opinie. Dodam, że auto mam od niedawna i dopiero co wymieniłem rozrząd wraz z pompą wody, olej, filtr oleju i filtr paliwa. Audi A3 2.0 TDI BKD - przebieg 224 tys.km, olej Castrol 5w30. Proszę o pomoc i z góry dziękuję.
Cześć, mam dość dziwny problem, po zmianie słupka silnika - do sedna.
W moim starym silniku (2.0 tdi 16v BKD ) pękła głowica, zakupiłem goły słupek i go uzbroiłem ze znajomym mechanikiem w osprzęt z mojego starego silnika. Auto odpaliło bez problemu, zostawiliśmy je na parę godzin by silnik sobie popracował i nagle auto zgasło i zaczęły się problemy. Nierówna praca, palenie nie na wszystkie cylindry, szarpanie, gaśnięcie po dodaniu gazu. W tym momencie auto w ogóle nie odpala, wygląda jakby nie dostawało paliwa, ponieważ gdy go zaplakuję pali i chodzi równo ale tylko gdy cały czas psikam plakiem- jak przestanę silnik gaśnie. Padło na pompowtryski, oddałem je do regeneracji jednak po niej problem wracał (3 krotnie reklamowane, aż do momentu gdy człowiek od regeneracji włożył je do innego motoru na moich oczach i pokazał, że nie ma z nimi problemu). Pompa paliwa z baku została zmieniona na oryginalną nową, ponieważ kosz w starej był w tragicznym stanie, to również nie pomogło. Następnie zmieniliśmy pompę vacum - to również nie przyniosło rezultatów. Po wyjęciu pompowtrysków i kręceniu rozrusznikiem wyraźnie widać, że leci mgiełka z wszystkich gniazd w głowicy. Oczywiście filtr paliwa zmieniony, obudowa filtra paliwa wyczyszczona. Panowie, doradźcie mi coś proszę bo już rozkładam ręce. Chętnie też bym zobaczył schemat układu paliwowego tj. gdzie jest zasilanie pompy tandemowej a gdzie powrót, oraz jak powinny iść węże do filtra. Proszę o pomoc, z góry dziękuję i pozdrawiam !
@edit
Dodam, że komputer nie pokazuje błędów.
@edit2
Rozrząd również ustawiony idealnie na znakach.
@edit ROZWIĄZANE
Śruby mocujące pompowtryski się wyciągnęły, przez co kompresja zapowietrzała układ
Ostatnio edytowany przez BlackHawk - 13-05-20 o 07:50
Witam
Po przekręceniu kluczyka na pozycję rozruchu auto czasami odpala normalnie, a czasami rozrusznik nic nie kręci, cisza(wszystkie kontrolki prawidłowo się świecą, po prostu jakby ktoś wyjął rozrusznik). Dopiero po energicznym uderzeniu plecami o oparcie fotela i trzymaniu kluczyka w pozycji rozruchu, rozrusznik jak nigdy nic kręci i odpala (wiem, że brzmi to jak opowieść z Hogwartu, ale takie są fakty). Jeden mechanik wymienił mi przekaznik i zalecił wymianę akumulatora(stary przy okazji podładował). Akumulatora nie wymieniłem i tak wszystko działało prawidłowo przez miesiąc czasu od momentu wizyty u mechanika. Wtedy już nawet moja sztuczka z plecami i fotelem nie działała. Dopiero jak popchnięty samochód zjechał z krawężnika, trzymając w tym momencie kluczyk na rozruchu to rozrusznik znowu magicznie ożył. Udałem się do następnego bardziej zaufanego mechanika i stwierdził na wstępie, że akumulator nie może mieć z tym nic wspólnego. Jak na złość samochód wtedy palił za każdym razem elegancko bez problemu. Przez to mechanik nie mogąc zdiagnozować problemu sprawdził rozrusznik(niby jest ok) powymieniał znowu przekazniki i kostkę stacyjki oraz podładował ponownie akumulator. Znowu minął miesiąc i znowu to samo. Desperacko wymieniłem akumulator. Problem nie zniknął, dalej musiałem od czasu do czasu bujnąć się w fotelu, żeby gdziekolwiek ruszyć. Kupiłem sam nowy przekaznik, żeby sprawdzić go przy okazji wystąpienia problemu. Wymieniłem go gdy problem wystąpił i niestety dalej to samo. Dzisiaj natomiast było już tak źle, że po każdym przejechaniu dziurawego Olsztyna na zakupy czy do pracy, ponowne odpalenie samochodu musiało być poprzedzone bardzo energicznym bujnięciem.
Problem wydaje mi się nietypowy i już mocno mnie zmęczył, dlatego może ktoś z Was ma jakiś pomysł co to może być i jak temu zaradzić.
Cześć. Ja nie mam tego modelu jeszcze i pewnie miał nie będę widząc ilość awarii ale mam takie dwa pomysły dotyczące tej wskazówki z poruszaniem się w fotelu, że zapewne kable pod fotelem kierowcy obsługujące poduszkę powietrzną, być może podgrzewanie fotela i regulacja lędźwiowa nie wiem jak u Ciebie czy to jest w twoim modelu, dostają jakieś zwarcie i to wszystko zakłóca pracę komputera i immobilizera. Tak to według mnie wygląda. Odłączyłbym akumulator, wypiął kostki pod fotelem i po podłączeniu akumulatora spróbował. Kable tam mogą być połamane od przesuwania siedzenia. Pozdrawiam.
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)