Siemka. Dawno mnie tu nie bylo ale oczywiscie jak trwoga to do Boga...
Sluchajcie jade sobie normalnie, przyspieszam, turbinka swietnie pracuje, jest giciorek. Cisne moja A3 i od 130km/h traci moc. Tak jak by sie turbinka wylączala. Czytalem tam dalej ze moze to byc cos z zanieczyszczeniem turbinki itd ale jest cos takiego ze jak odlącze przeplywomierz to jest tak samo jak po przekroczeniu tych 130km/h czyli ze nie ma mocy...Jak go podlącze (caly czas na chodzącym silniku) to dalej nic sie nie dzieje ale jak go wylacze i uruchomię to moc wraca...
Czytalem tam o podobnym przypadku ale jesli turbina pracuje normalnie do tych 130km/h to czy moze to byc tylko wina przeplywomierza??
Aha czy moze miec tez na to wplyw jakosc tankowanego ropniaczka bo chyba zatankowalem na jakiejs dupowatej stacji, nie na tej co zawsze no i mam...Stalo sie i nie wiem co tu teraz zrobic...
Jechac gdzies z tym na podlaczenie pod komputer czy co??
p.s mala prosba-jak piszecie nakies n75 to piszcie co to jest bo troche zielony jestem
dodatkowo co ile wymieniac filtry itd?
prosze o info bo kurde powoli sie denerwuje bo moj samochodzik powoli zaczyna sie przeradzac w mala skarbonke...
[ Dodano: Sro 14 Cze, 2006 23:39 ]
aha i co to jest vag_ i takie tam