witam.mam dziwny problem z klima,szukalem podobnego problemu na forum ale nieznalazlem,problem moj jest dziwny a mianowicie.jakis czas temu klima zaczela czraz slabiej chlodzic wiec pojechalem dobic gazu.okazalo sie ze niebylo juz ani gazu ani oleju w klimie.po dobiciu klimatyzacji sprawdzeniu szczelnosciona dalej nie chlodzila jak wczesniej dopiero na "lo "zaczela lekko chlodzic.
problem jest o tyle dziwny ze vag bledow nie wykryl,sprezarka pracuje(silnik zmniejsza obroty i wraca do normalnych na biegu jalowym)przewody od klimy sa zimne chlodniczka w wewnatrz auta(skraplacz)tez jezt zimna(jak zmniejszam temp.na panelu to skraplacz reaguje,a na "lo"chlodzi jak wczesniej na 20-21 stopni. co to moze byc?kompresor sie przytarl,jakis zaworek zablokowany???