|
Ja tam stawiam na "wielkiego małego brata" . Niekoniecznie z nim sympatyzuje ale jestem za tym żeby prezydent nie był z partii rządzącej ponieważ jeżeli jest z opozycji jest w stanie troszkę obiektywnie spojrzeć na niektóre sprawy. Wiadomo że często veto pada tylko po to żeby zaspokoić ambicje prezydenta lub jego partii ale uważam że polemika jest zawsze lepsza od monologu jak by się działo w przypadku monopolu prezydenta i jego partii. Co do veta prezydenta nie ma on ostatniego słowa i jak się w kuluarach odpowiednio skrzyknie ekipa wszystko można przegłosować - fakt proces legislacyjny może się wydłużyć.
Nasz kraj niekoniecznie dąży w dobrym kierunku dlatego opozycyjny prezydent na pewno będzie bardziej informował kraj czytaj nas na bieżąco o stanie faktycznym nie planowanym a to dla mnie jest mocny argument.
"Jest cały czas przy mnie, zawsze mogę na nią liczyć, nie jest zazdrosna, ale
trochę wymagająca, nie robi fochów o inne kobiety i pojedzie ze mną na koniec świata..."
a ja żałuję, że SLD wybrało Napieralskiego. Gdyby startował Kalisz, to właśnie na niego bym zagłosowała.
Best ET: 14.764@1/4mile
O tak, Napieralski to jedna wielka pomylka. Tak bezpłciowego kandydata to jeszcze nigdy nie widzialem. Kalisz milion razy lepszy i osobowosc ma niezwykla. Nie do konca zgadzam sie ogolnie z pogladami SLD, ale prezydent to nie partia... Ja jednak jestem za bardzo prawicowy
na czerwonych głosować to już w ogóle jest pomyłka.
Co byśmy nie pisali to i tak wygra Komorowski, bo jak pokazują sondaże on ma największe poparcie.
Sondaże niczego nie przesądzają. Jeszcze może być niespodzianka...
A jak było z poprzednimi wyborami? Niewiele osób dawało realne szanse Kaczyńskiemu na wygraną. Dlaczego sondaże tak bardzo rozminęły się z ostatecznymi wynikami głosowania? Bo wielu ludzi nie chciało "przyznać się" ankieterowi, że będzie głosowało na Kaczyńskiego. Obawiam się, że teraz może być podobnie.
Michał, nie chcę głosować na "komuchów", ale dla mnie i tak nie ma dobrego kandydata. Po prostu sobie gdybam - tak samo gdyby startował Sikorski a nie Komorowski, to głosowałabym na niego z większym przekonaniem aniżeli będzie to w przypadku Komorowskiego.
Zresztą lewicowy prezydent sam by niewiele zdziałał, bo w Sejmie większość mają prawicowe partie i to one tak naprawdę rządzą.
Ostatnio edytowany przez monik - 15-06-10 o 13:54
Best ET: 14.764@1/4mile
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)