Petertom uzywaj smialo bardzo dobrze co jakis czas przeczyscic silnik takim srodkiem.
Nosus wracaj na pelny syntetyk jak najbardziej, pisalem juz kilka razy ze przebieg samochodu nie ma znaczenia jesli chodzi o uzywany olej mozesz miec i milion kilometrow nalatane a jesli silnik zostal zaprojektowany pod olej syntetyczny to ma nawet przy tym milionie latac na syntetyku. X-lite jest fajnym olejem i bedzie ok mozesz sie tez zastanowic na x-cessem 5w40 ( tanszy a rownie dobry ), millersem 5w40xfs a w lecie jak lubisz ocniej i dluzej pogonic samochod to dobry 5w50 tez nie bedzie zlym pomyslem. Przed przejsciem z polsyntetyka na syntetyk zrob plukanie np. takim srodkiem jaki petertom wkleil.
Revers mozesz pogratulowac znajomemu jego "inteligencji" i znajomosci podstaw obslugi samochodu, to ze oleju nie ubywa nie ma znaczenia bo ten olej juz nie jest olejem tylko brudna woda albo glutem, zreszta szkoda pisac nawet na takie tematy. Babka niewiedziala co to wymiana oleju bo robiono to za nia w serwisie a druga sprawa ze nie bardzo jest sens porownywac stary niewisilony silnik diesla ktory przepali wszytsko co wlejesz ale zapewnia dynamike gorsza niz ciagnik rolniczy do wmiare nowej doladowanej jednostki benzynowej.