|
Czyli to mniej wiecej wygladalo jak na obrazku?
http://img508.imageshack.us/i/beztytuutuc.png/
czerwony suv zatrzymal sie aby umozliwic wjazd na pas zielonemu autku. Twoja dziewczyna zaczela manerw omijania samochodu czerwonego. w miejscu gdzie sa zolte krzyzyki doszlo do kolizji z zielonym jak i z samochodami jadacymi z naprzeciwka? to teraz pytanie czerwony suv stoi zaparkowany przy krawezniku jak ten czerwony. z kreweznika zjezdza tylem samochod probujacy wlaczyc sie do ruchu. spotkalem sie z tym juz wielokrotnie. musi sie upewnic czy inny uczestnik ruchu nie zaczal manewru omijania. wiec ja rowniez sklanialbym sie co do winy auta cofajacego z kraweznika. chociaz tez wiele razy spotkalem sie ze auto zatrzymywalo sie gdyz chcialo zaparkowac w miejsce samochodu wyjezdzajacego z kraweznika a wraz za nim widzac to zatrzymywaly sie inne pojazdy. wiec zalezy jak kto na to patrzy.
Ostatnio edytowany przez Pawlix - 15-04-11 o 12:21
dokaldnie tak..policji tamnei bylo na wezwanie..przejezdzali zatrzymali sie , zapytali czy cos spisywac..gosc z suva stwierdzil ze sie dogadaja i odjechali.. wiec oficjanie zadnej policji tam nie bylo i zadnej policyjnej notatki.. a szkoda.. napewno wygladaloby to zupelnie inaczej
Na jakim druku zostało spisane oświadczenie? Ręcznie czy na takim druku na którym dostajemy czasami od ubezpieczycieli? Na tym od ubezpieczycieli często jest zapis "Dokument nie stanowi przyznania się do odpowiedzialności, lecz tylko do potwierdzenia tożsamości i faktów, co powinno przyspieszyć likwidację roszczeń" z samego oświadczenia można się wycofać u swojego ubezpieczyciela jeśli tamten gość już zgłosił szkodę, ale do dochodzenia rzeczywistej winy tu chyba pozostanie pomoc policji i sąd. Wcześniej najlepiej zapytać jakiegoś policjanta jak on to widzi jeśli chodzi o sprawcę.
Było Audi A3 8l 1.6, było Audi A3 8l 1.9 TDI...
ojej, jak to czytam to aż moje ostatnie włosy na głowie stają, jak tak wszyscy radzą także w sprawach technicznych to tragedia ! winna spowodowania kolizji jest osoba włączająca się do ruchu, to że ktoś się zatrzymał ustępując jej pierwszeństwa to nie zwalnia włączającego się do zachowania należytej ostrożności - żadna współwina itp. z opisu wynika że nie była tam lini ciągłej i manewr omijania mógł być wykonany. Co do oświadczenia, to TU w którym zgłosi szkodę "poszkodowany" wystąpi do osoby wskazanej jako sprawca zdarzenia o potwierdzenie swojej winy, wtedy Twoja dziewczyna nie potwierdzi oświadczenia (ma do tego prawo) i sprawa najprawdopodobniej zostanie skierowana na dochodzenie - a tam jak się trafi Mądry Policjant to bez problemu skieruje sprawę do sądu ze wskazaniem sprawcy jako osobę włączającą się do ruchu. Jak będzie chciał sprawdzonej informacji, to pisz na PW, nie będę tu prowadził niepotrzebnych dyskusji z profesjonalistami
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)