Jak Ci nie bierze, tzn że masz zadbany silnik, więc możesz zmienić na syntetyk jakiś i robić wymiany co 15k km np lub jak masz kasę to dalej co 10k. W zimie będzie szybciej silnik dosmarowany i mniej paliwa Ci też trochę, przez to zużyje. Prawda jest taka, że jak się nie jeździ jakoś super agresywnie i nie ściga co start ze świateł, to się silnik najbardziej przy rozruchu zużywa i dopóki się olej nie rozgrzeje do temp pracy. Z drugiej strony, olej który ty używasz, czyli półsyntetyczny też jest dobry ale syntetyczny zawsze będzie lepszy. Decyzja więc zależy od Ciebie, co chcesz zrobić
ps. z dolewaniem i różnicą pomiędzy olejem syntetycznym i półsyntetycznym jest tak, że półsyntetyczny jest raczej dla tych co muszą robić dolewki albo użytkują auto umiarkowanie, bo trochę szybciej traci on swoje właściwości. Ze względu na to, że jest mieszaniną oleju syntetycznego i mineralnego. Dolewając więc, uzupełniasz ewentualne braki w składzie. Jak ty nie dolewasz to dobrym pomysłem jest mieć olej, który nie zmieni swoich właściwości pomiędzy wymianami, a taki efekt daje tylko olej w pełni syntetyczny.
pozdrawiam