Heh, skoro tak uważa jak pisze i stara się tłumaczyć, że jego nie obchodzi to jest w środku, to dodatkowych wniosków chyba nie trzeba wyciągać. Ja go po prostu zapytałem co i jak, bo miał takiego negata, to mnie zwyzywał. Moim zdaniem tak jak on to tłumaczy się tylko winny i tyle.
Dobrze jest jednak ludziom na forum uzmysłowić, że ma jednak znaczenie od kogo kupują i jak. Ja bym od tego koleżki nie wziął nawet jakby miał oleje zapieczętowane przez samego prezesa koncernu, bo okazał mi brak szacunku i nie wyobrażam sobie współpracy z kimś takim po prostu
![]()