Joonas Lappalainen zwycięża w Audi Sport TT Cup

Joonas Lappalainen świętuje podwójne zwycięstwo w Audi Sport TT Cup na torze Nürburgring – Gosia Rdest po raz pierwszy na podium
  • Osiemnastoletni Fin zwycięża w kolejnej rundzie Pucharu Audi
  • Polka, Gosia Rdest, po emocjonującym wyścigu po raz pierwszy na podium
  • Lappalainen przejmuje prowadzenie od Dennisa Marschalla

Ingolstadt/Nürburgring, 12 września 2016 r. Joonas Lappalainen bohaterem weekendu w pucharze Audi Sport TT Cup. Na torze Nürburgring, Fin świętował swoje drugie i trzecie w tym sezonie zwycięstwo. Dzięki zgromadzeniu maksymalnej liczby punktów, kierowca, który w zeszłym roku zajął czwarte miejsce, wysunął się na prowadzenie w klasyfikacji łącznej. Weekendowe wyścigi były również bardzo pomyślne dla polskiej zawodniczki, Gosi Rdest.

Nicklas Nielsen (DK), Joonas Lappalainen (FIN), Philip Ellis (GB)

Kierowcy biorący udział w wyścigach serii Audi Sport TT Cup, zaserwowali widzom na Nürburgring maksymalną dawkę emocjonującego sportu motorowego. Pierwszy, bardzo burzliwy wyścig, imponująco wygrał Lappalainen, a Gosia Rdest koncertowo dojechała na trzecim miejscu, również wskakując na podium. Inny Fin, Emil Lindholm, stanął na drugim jego stopniu. Dla Polski było to pierwsze w tym sezonie miejsce na podium. Sezon ubiegły był dla naszego kraju bardzo pomyślny – zwycięzcą całej serii sezonu 2015, był Polak, Jan Kisiel.

„Nie mogłam uwierzyć, że po raz pierwszy w swoim życiu stoję na podium Audi Sport TT Cup. Po minięciu linii mety nie byłam w stanie powstrzymać łez. Nigdy nie zapomnę tego dnia.” – powiedziała po wyścigu Gosia Rdest, która wystartowała pierwszego dnia z ósmej pozycji. Drugiego dnia, startując z pozycji jedenastej, na mecie zameldowała się jako piąta. „Miejsce piąte też mi pasuje. Napracowałam się, by znaleźć się w tej pierwszej piątce. Teraz myślami jestem już przy kolejnym wyścigu, który rozegrany zostanie w Budapeszcie. Tam z pewnością dopingować mnie będą rodacy, którzy przyjadą na Hungaroring.” – dodaje Gosia Rdest.

Start

Podczas drugiego, niedzielnego wyścigu, od samego startu wydarzenia zmieniały się jak w kalejdoskopie. Prowadzący w klasyfikacji łącznej Dennis Marschall stracił kontrolę nad samochodem i wywołał reakcję łańcuchową, która doprowadziła do przerwania wyścigu. Poszkodowanym był między innymi znajdujący wtedy się na drugiej pozycji Sheldon van der Linde. Podczas gdy zawodnik z Południowej Afryki musiał zakończyć wyścig przed czasem, Marschall mógł go spokojnie kontynuować. Wobec przeważającego Lappalainena, Niemiec nie miał jednak żadnych szans i spadł na trzynastą pozycję. Lappalainen zwyciężył przed Nicklasem Nielsenem z Danii i przed Anglikiem, Philipem Ellisem.