Przegapiłem! No i właśnie się zdziwiłem. Motocykliste widziałem tylko jednego na całej trasie, do tego ten snieg. Ale nie zaluje ze pojechalem na moto! Straszne korki dzisiaj były.
Printable View
czyli warunki na moto dzisj nie za dobre? moj kumpel egzamin dzisiaj zdaje;)
Dobre (nie ma sniegu ani lodu), tylko slisko i mokro, ale na egzaminie to w zaden sposob nie przeszkadza. Przeciez tam się nie jezdzi więcej jak 50km/h ;)
no to moze sobie poradzi;)
a co do sytuacji awaryjnych to tez juz jedna ostatnio mialem, na szczescie obylo sie bez upadku:) jechalem nadwislanka do otwocka i na droge byl wyjazd z jakiejs budowy, a co za tym idzie sporo blota lezalo na asfalcie. wiec kiedy postanowilem akurat tamtedy przejezdzac to jakas kopara w tym samym momencie postanowila wyjechac na droge...bez ostrego hamowania sie nie obylo...no i przyznam szczerze ze mi sie cieplutko zrobilo ;)
nie ma co opisywać, slisko było, babka zahamowała przede mną jak tylko zobaczyła pomarańczowe a ja za mocno wcisnąłem przedni hamulec i gleba. Szkód za dużo nie ma, w zasadzie tylko pęknięta owiewka lewa. Dobrze ze mam dobre buty to uderzenie odebrały ochraniacze a piszczele odebrały rykoszet bo inaczej pewnie miałbym połamane nogi. Nic sie specjalnego nie stało, ale policja była więc jeszcze do tego zarobiłem mandat :/ ot cała historia
na jezdniach jeszcze duzo piachu - do smigania na moto warunki slabe (+10c = 0c temperatura odczuwalna na moto)
deszcze wiatry i inne... to jeszcze nei pora na beztroskie jazdy na dwoch kolkach
Pablo, ja jeżdze tamtedy od 3 lat, wiec wiem czego się spodziewac ;) Nie spodziewalem się poprostu sniegu miedzy pasami.
Życie. Hamowanie awaryjne musi odbywać się progresywnie. Jest to ******scie trudne do zrealizowania, bo mózg ludzki wysyła impuls i to jest odruch. A w tym wypadku odruch kończy się tak, że za szybko zaciskamy hebel, zawieszenie nie zdazy sie sprezyc, masy nie ma z przodu i hamulce się blokuja. Trzeba naprawde duzo cwiczyc, aby odruch był prawidłowy.
Dobrze Rafał że Ty cały. Uszczerbek raczej na honorze niz na ciele i maszynie. Też to przerabiałem. W pierwszym tygodniu posiadania moto (i posiadania prawka) glebe zakosilem ;|
no duma boli... ale juz mam więcej pokory. Teraz juz nie mam takiego ciśnienia i zanim będę jeździł regularnie to sobie pierwej poćwiczę :)
Rafek, szybko zapał ostudzony. Teraz są ciezkie warunki i połączenie tego wszystkiego dało taki efekt.
Swoją droga, transalp to bardzo dobry wybor :)