Przede wszystkim jakiego efektu oczekujesz? Satyna, mat, połysk?
Printable View
Ja używam porboysa natural look i moim zdaniem jest ok, efekt nie jest przesadny , daje fajny satynowy efekt, łatwy w aplikacji nie robi smug do tego bardzo fajnie pachnie i cena nie jest wysoka, dodam że używałem już kilku innych dressingów typu shiny garage i carchemu
A jednak wiem mniej niż mi się wydawało, myślałem że satyna i połysk to to samo. Akurat widziałem tylko na fotkach efekt po porboysa natural look i dla mnie było o.k. Połysk kojarzy mi się z plakiem a matowe środki podobno są niewidoczne na miękkich plastikach. Więc chyba wychodzi że satyna to najlepsza opcja skoro NL jest środkiem o takim efekcie.
Możesz się jakoś odnieść do tego czy z łatwością wychodzą po nim zacieki po kontakcie z wodą? Przykładowo otwieranie drzwi w deszcz? Trochę to dziwne bo jest to środek polecany przez wiele osób od dłuższego czasu a tu takie rewelacje.
Do tej pory sprzątanie wewnątrz auta ograniczało się do odkurzania i przetarcia plastików nawilżanymi ściereczkami. Teraz mam zamiar robić to według sztuki ale na pierwszy zestaw kosmetyków wolę unikać testów. Wiem że to nieuniknione ale po pierwsze doprowadzić wszystko do ładu a potem mogę kombinować z różnymi środkami.
Ciężko mi powiedzieć, bo w swoim aucie raz na ruski rok nałożę dressing, a został mi jeszcze z shiny garage dopiero jak się skończy to kupie sobie poorboys, ale czasem dorabiam jako detailer i tam często stosujemy poorboys'a no ale nie wiem jak się sprawuję w cięższych warunkach bo zazwyczaj widzę go tylko przez kilka h po aplikacji :D Raz miałem go u siebie w aucie, ale nie zwróciło jakoś szczególnie mojej uwagi żeby zostawały zacieki. Moim zdaniem kup sobie poorboys'a 500ml, powinien Ci odpowiadać a jeżeli nie to dość szybko go zużyjesz bo możesz go zastosować też na plastiki zewnętrzne czy gumy i jak się skończy kupić coś z innej firmy.
zdecydowanie NL :thumbright: tyle w temacie :)
Faktycznie może za bardzo się wczytuje w opinie bo zawsze znajdzie się jakąś negatywną. Dopiero teraz zarejestrowałem się na kosmetyce i mam dostęp do działu z testami więc jeszcze sobie tam poprzeglądam co i jak. A miał może ktoś z was styczność z Stockmeier KT22? Teoretycznie zastosowanie wszechstronne ja mam zamiar używać jako APC, prespray oraz ręczne pranie podsufitki. Głównie zastanawiam się jak poradzi sobie z podsufitką.
Ja jako apc używam surfexa :D A do prania podsufitki polecam enz-all radzi sobie bardzo dobrze, a jak nie daje rady przy jakiś dużych zabrudzeniach na podłodze to wtedy tenzi truck :DD
Podsufitka nie ma dużych plam ale jest żółta, nie palone było chyba tylko w ogłoszeniu. Podobno ten KT22 wyciąga ten syf z papierosów, ale jakoś trudno jest mi sobie wyobrazić że pocierając jakąś szmatką z chemią można to uprać. Czekam do wiosny i działam. :D
Pewnie, że można. Tylko musisz uważać żeby nie była zbyt mokra bo Ci się może podsufitka zacząć odklejać. Tego KT22 nigdy nie używałem, więc Ci nie powiem, ale enz-all na pewno da rade.
Potrzebuję jakiś dobry "krwisty" siuwax do czyszczenia felg. Co obecnie jest najskuteczniejsze?
Tapnięte z S6Edge