z moich doświadczeń wycięcie kata nie ma wpływu na spalanie, moj stary poczciwy AHF cz z katem czy bez spalał tyle samo
Printable View
z moich doświadczeń wycięcie kata nie ma wpływu na spalanie, moj stary poczciwy AHF cz z katem czy bez spalał tyle samo
Mam pytanie odnośnie wyciecia tego całego katalizatora
przewertowałem cały ten wątek gdyz sam sie przy okazji naprawy srodkowej cześci wydechu zastanawiam czy go nie wywalic niby lepiej sie zbiera i nie jest głosniej ale
glacu napisał
czy w dieslu tez faktycznie te spaliny jakos sie przedostaja i smierdzi przeciez to jest tylko wspawanie rury i dalej powinno byc wszystko szczelne ;/;/ skad to ucieka????
i jeszcze od przeciągu tych dwoch lat zmieniło sie cos z przegladami i wspawaną rurą dalej tak tępią na przeglądzie ???
czy lepiiej miec ta rure w obudowie????
Witam wszystkich.
Ja mam pytanie odnośnie całości tego wątku. Każdy tutaj wrzuca coś od siebie, jednak te fakty, niepotwierdzone informacje i dezinformacje niestety tak mi się nakładają po przeczytaniu tematu 3razy, że myślę, że nie byłoby grzechem, poprosić kogoś, kto się czuje w tej tematyce biegły, aby w jednym poście zebrał wszystkie pozytywy i negatywy usunięcia katalizatora, oraz co w tym celu trzeba zrobić i na co go zamienić. Koszty też mile widziane, chociaż sądząc po tych które padły, to całość nie jest droższa niż 100zł ;)
To jak, ktoś się podejmie? :]
Hmmm...przeszukałem wątek i oprócz stwierdzenia : dotyczacego drugiej sondy lambda (która niestety posiadam w swoim modelu;) nie znalazłem zadnego innego rozwiazania a szukuje mi się wycięcie kata który sie juz posypał. Mam zamiar wstawić tam tłumik środkowy przelotowy tylko nie wiem czy sonda nie bedzie świrować?:(
Macie może jakies pomysły w tym temacie?
Doczepię się do pytania, bo mam właśnie problem z drugą sondą. Co kilkaset kilometrów dostaję błąd "wydajność katalizatora poniżej minimum". Wie ktoś co można na to poadzić? Może ktos rozwinąć temat z oszukaniem sondy?
Da się to jakoś rozwiązać, czy poprostu musze wstawić katalizator?
Pozdrawiam.
Drugą sondę lambda można oszukać wspawując przedłużkę i dopiero w nią jest wstawiona sonda lambda - dokładnie chodzi o zmniejszenie przepływu.
Obrazowo pisząc wspawuję się rurkę i w niej dopiero jest sonda, żeby była dalej od strumienia.
SIEMKA TO W SUMIE PO TYCH WYPOWIEDZIACH NIE WIEM CZY WYCINAĆ :/ MAM SILNIK 1.8 125 KM I NIE WIEM CZY BEDZIE RÓZNICA W MOCY I DZWIEKU ?? NIE CHCE ZEBY MIAŁ POGŁOS Calibry :) prosze o pomoc jak ktos miał z tym do czynienia POZDRO
Powiem ci że ja już kupiłem swoją A3 też 1.8 125KM z wyciętym katem. Dźwięk mi się podoba bo warczy ładnie w porównaniu z kolegami z klubu ale... jest taki problem że ja w miejsce kata mam włożoną siatkę elastyczną, fachowo nazywa się to łącznik układu wydechowego i tą otóż siatkę w ciągu roku już 2 raz wymieniałem bo się przepala i wtedy to auto ryczy jak smok. Gdyby ona była troszkę dalej zamontowana to może by tak nie było a tak to ona idzie na pierwszy rzut i ten wszystki syf te spaliny i w ogóle to przepalają bo to taka plecionka lipna. Ale dźwięk jest ok jak jest siatka ok. Nie powiem jak z mocą bo nie miałem okazji jeździć 1.8 z katem. Pozdro
Na wstępie przepraszam za odkop. Po przewertowaniu całego wątku mam pytanie odnośnie wspawania rurki w pustą obudowę kata., czy wtedy też będę miał jakiś problem z sondą? czy porostu dalej będzie ona na swoim miejscu w kacie i nie będzie mi sprawiać problemów?
Z góry dzięki za odpowiedz