Przewidywany czas to cały dzień. Zostawiam auto wieczorem i drugiego dnia wieczorem odbieram. Pomijając swirle to jest dużo bardziej widocznych rys, więc na pewno będzie lepiej. Skoro robi to "na 3 rundy", to nie może być gorzej niż teraz;)
Printable View
Przewidywany czas to cały dzień. Zostawiam auto wieczorem i drugiego dnia wieczorem odbieram. Pomijając swirle to jest dużo bardziej widocznych rys, więc na pewno będzie lepiej. Skoro robi to "na 3 rundy", to nie może być gorzej niż teraz;)
kwestia dobrych kosmetyków i pojęcia o korekcie
szkoda ze takiego efektu nie można uzyskać na srebrnym zazwyczaj pokazywane sa auta ciemnego koloru
na srebrnym jest ciężej, ale coś za coś :) albo można się wykazać, ale wszystkie niedoskonałości od razu widać, albo wszystkie rysy mają wizualne alibi za to przy lub po pracy nie ma aż takiego 'wow' :D
...chociaż :rolleyes:
http://img36.imageshack.us/img36/3005/img3760cp.jpg
Nie dawałbym auta na polerkę do mechanika, a tym bardziej Feracla...
Tak jak tu ktoś napisał, zgadaj się na forum KA i za takie same pieniądze, osiągnie zdecydowanie lepszy efekt ;)
Jest na grouponie akcja u nas w miescie mycie + polerka. Dzwonie i pytam o tą polerkę, a koleś mówi mi że auto jest matowione papierem sciernym i polerowane fareclą... zamarłem z wrażenia. To chyba jakieś morderstwo na lakierze?
Hmm no ciekawe podejście do sprawy :D Czasami trzeba użyć papieru,najczęściej punktowo żeby spłycić rysę albo jeżeli ktoś chce się pozbyć tzw. "skórki pomarańczowej" z lakieru, rzadko się matuje całe auto ;) Zasada jest taka, że robi się wszystko żeby usunąć jak najmniej klaru. Jeżeli chodzi o Fareclę to jeżeli ktoś umie jej używać i lubi później pół dnia czyścić uszczelki i wszytko wokoło to czemu nie ;) Jednak przy systemach do polerowania "na mokro" zostają już tylko lakiernicy. Nie znam studia auto detailngowego, które by pracowało na Farecli. Poza tym po G3 też trzeba zrobić wykończenie (czego nie wiedzą/ nie chcą wiedzieć lakiernicy ;)), bo zostaną hologramy. Jednym słowem- odpuść tę ofertę, bo może być gorzej niż jest ;)
tak BTW ciekawe jak wygląda mycie w ich wykonaniu...szczota, mop, ściera i ściągaczka? :D
daszek papier wodny 1500/2000/2500 i jedziesz z koksem
co do tej pasty to nie mam pojęcia co to jest
szczerze to sam byś ogarnął temat z autem :thumbright:
Wiolka ja tylko zadzwoniłem się zapytać :D Mario myślę, że zacznę kupować graty i się zajmę, może w wakacje...
@PW wysłane
Pewnie papier spełnia w ich mniemaniu rolę glinki. Niestety znam i takich asów... :| W końcu to najprostszy i najszybszy sposób na uzsykanie efektu, który zadowoli większość użytkowników bo w końcu auto ma nagle jakiś tam kolor znowu. Dopiero jak ktoś wytknie właścicielowi auta i pokaże mu palcem wszystkie wady i problemy na lakierze po takim "tsunami" to gość łapie się za głowę...
oglądając powyższe zdjęcia zauważyłem że jak na koła i na konsolę w aucie preparaty sa nakładane nie za pomocą aplikatora lecz dłoni
może ktoś mi to racjonalnie wytłumaczyć w jakim celu
co do kosmetyków to widzę że górna półka
ale do plastików w środku czy czyszczenia skóry bym sie skusił
papierem też matuję sie auto w przypadkach gdy lakier jest bardzo zniszczony nic niezwykłego.
Ja zbieram się do korekty lakieru, już mam wszystko kupione ale czasu brak... po rozmowie z Pawłem z MXnowicki doszedłem do wniosku że minimum 2 dni potrzebuję.
W sobotę 2 tyg temu glinkowałem i nakładałem maszynowo na miekkiej czarnej gąbce cleaner: R222 Paintwork Cleanser później wosk Poorboy's World Natty's Paste Wax Blue i jest spora różnica. Troche się na początku obijałem ale tak od 10 do 22 mi się zeszło :p polecam na początek taki zabieg można się nauczyć pracować maszyną i wypracowywać pastę ;)
tutaj jest foto relacja z testów tego cleanera:
http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtop...er=asc&start=0
Do naszego klubu vagradom przyjechał gość od firmy Meguaiers i pokazywał nam krok po kroku jak robić korektę samochodu i z tego co mówił, żeby dobrze ogarnąć auto to robota dla 2 osób na 2 dni. Pokazywał to wszystko na starym oplu ponad 20 lat robił maskę 50/50 i efekt był na prawdę dobry. Sam muszę się zagłębić lepiej w temat i zrobić u siebie korektę, żeby lakier ładnie lśnił.
Witam !Koledzy co sądzicie o tej polerce :http://allegro.pl/polerka-samochodow...756182923.html .Powiem szczerze ,że jestem amatorem w tych sprawach ...dlatego nie chce wyrzucać kasy na jakiś drogi sprzęt ,żeby potem okazało się ze to nie dla mnie ...po prostu chce spróbować polerki mechanicznej i od czegoś trzeba zacząć ...tylko czy polerka z aukcji nada się do amatorskiego polerowania ?
tak, może być
choć dla jednego auta zakupy + jeśli nastawiasz się na oszczędzanie, to czy jest sens kupować cokolwiek zamiast to po prostu zlecić ?
Miałem malowany zderzak w moim a3 i odcień nie za bardzo się zgrał z resztą samochodu (jest jasniejszy, a3 jest granatowa) i moje pytanie brzmi czy jezeli zrobie tą mechaniczna korektę lakieru to ten zderzak będzie pasował do reszty samochodu czy muszę coś innego zrobić ?
Na pewno ożywi lakier
Cieniowanie sąsiadujących elementów ze zderzakiem moze zgubić w jakimś stopniu tylko różnice lakieru. Ale to tylko lakiernik ci ogarnie
wozi10 - to jest to co masz widoczne na awatarze? lakiernik skopał sprawę, korekta tutaj nie pomoże
No kuzyn mi to malował i tylni zderzak tez mi malował tylko miesiąc wczesniej i jest ok a tutaj był kolor na szybko robiony i moze dlatego tak wyszło. A co bym musiał zrobić z tym zderzakiem ? Pomalować jeszcze raz czy jakieś cieniowanie ? Bo tak szczerze mówiąc to o blacharce to ja nie mam pojęcia. Pozdro
Nawet jak jest ten sam odcień farby to i bywa czasami że na metalowej części karoserii odcień wyjdzie inaczej niż na plastikowych elementach np.zderzak.
Na moje żadne cieniowanie tu nic nie da.Zresztą i tak trzeba zmatować warstwę bezbarwną.Maluj jeszcze raz i tyle.
no dzięki Hebe. Na wiosnę coś pomyśle.
Witam, mam zamiar oddac autko na jakas korekte lakieru i mam takie pytanie - Najpierw bedzie super elegancko, ale co sie stanie po czasie np. roku, dwoch ? Lakier dojdzie do tego stanu jaki mam dzisiaj ?
czyli moge sie spodziewac ze lakier po czasie np. roku czy dwoch bedzie w gorszym stanie niz teraz przed polerka ?
W gorszym stanie nie bedzie. Wrażliwszy na pewno też nie, ale mając po korekcie lakier lustro, dużo bardziej w oczy rzucają się nowe rysy, stąd może być wrażenie bardziej "wrażliwego" lakieru... Jeśli będziesz myć auto zgodnie je sztuką to powiedzmy, ze pol roku lub rok efekt moze byc bardzo dobry. Pozniej drobne ryski i tak wyjdą, nie ma siły.
samo garażowanie auta dużo daje i przedłuża kondycje wosku na aucie
auto pod chmurką wystawione na czynniki słońca, deszczu czy tam kurzu będzie skracało żywotność powłoki na aucie
myć auto, stosować śr. pielęgnujące po myciu i jesli jest możliwość garażować auto i to wystarczy aby lakier był w dobrej kondycji
Możesz też zabezpieczyć auto powłoką kwarcową czy ceramiczną , na pewno też wydłuży to efekt polerki ;)
Cześć! Mam do Was troszkę inne pytanie, a mianowicie na stronie sklepu internetowego motogo http://sklep.motogo.pl/pl/c/Pasty-polerskie/120 znalazłem zestw do korekty lakieru i moje pytanie brzmi, jak oceniacie taki zestaw? Czy warto jest spróbować zrobić korektę lakieru samodzielnie, czy jednak lepiej jest się wybrać do lakiernika i nie tracić czasu?
z moich doświadczeń finansowych wynika, że cały sprzęt który trzeba kupić by zrobić korektę swojego auta > 1 zlecenie korekty w studiu;
nie oddawałbym jednak tego stricte do lakiernika, w Gdańsku masz "SNB Gdańsk"
W Trojmiescie jest SNB, s-plus i one man army detailing - do znalezienia na fejsbuku :).
https://www.youtube.com/watch?v=AFdT...ature=youtu.be
po dzialaniach Gdansk
wygląda dobrze :D
Jak najbardziej polecam Grzesia czub okrutny... Jednakże również trzeba przypilnować tudzież okazać, że się znasz trochę... Na ostatnim zlocie pokazałem komuś po jego pracy pewne nie dopatrzenia przy czym sam się mocno zdziwiłem... Jednak i tak bardzo polecam ...