jak silny jest to środek, chodzi mi o wyczyszczenie dość zaniedbanych foteli, da radę? chcę kupić coś porządnego, a nie półśrodki.
Printable View
jak silny jest to środek, chodzi mi o wyczyszczenie dość zaniedbanych foteli, da radę? chcę kupić coś porządnego, a nie półśrodki.
dmdash
Ja oddałem skore (jasna w A6) jak robili mi korekte lakieru to zrobili mi tez skore, kosztowało mnie to dodatkowo 50zl albo 100zl juz nie pamietam
Jest jak nowa. A byla naparawde zniszczona i brudna.
Mialem tez kupowac jakis srodek i robic to sam.. ale czy to sie w ogole oplaca? Ty masz fotele wyjete to tym bardziej ...
Moja bardzo dobra znajoma płaciła 200zł za wyczyszczenie foteli do swojej a3, więc podane przez ciebie ceny są trochę nierealne. Nie sądzę, żeby ktoś się męczył z fotelami cały dzień i poświęcał środki czystości za 50zł. Ale dzięki za info, rozejrzę się i przemyślę twoją propozycję, moze u mnie w mieście też jakoś tanio się tym zajmą.
Czuje się niepocieszony :P Ale niech i tak będzie, nie będę się sprzeczał.
To co powinienem mieć w takim razie teraz?
Napewno glinka megsa, coś do felg się też przyda (może P21S Power Gel) i co dalej? Sealant Wolf's Chemicals nie podoba mi się jak kropelkuje wode. Jakoś tak słabo spływa z niego. Może iść w kierunku Collinite?
Tak sobie w ogóle myśle, że może przez święta wypucowałbym sobie dokładnie auto, łącznie z wnękami kół itd. Środek też wezme pod lupe.
Tak jak mówilem, nie zależy mi teraz na usuwaniu, czy o zgrozo ukrywaniu rysek. Chce dobrze wykorzystać czas świąteczny, gdy bede miał cały garaż u rodziców dla siebie i wyczyścić i zabezpieczyć subaraka. A na wiosne pomęcze Was o pomoc w zrobieniu dokładnej korekty i wtedy już CQuartza nie odpuszcze :)
Poleciłam na serio bardzo dobre kosmetyki do skóry. Niektórzy używają do czyszczenia mocno rozcieńczonego APC ale to wysusza skórę. Cleanerem na pewno trochę trzeba będzie "potrzeć" ale jest bezpieczny dla tapicerki.
Jeżeli nie masz mega zapuszczonych felg to P21S jest super wyborem, bo usuwa tezx metaliczne zanieczyszczenia i jest bezpieczny dla wosku, który na pewno z czasem zaczniesz nakładać na felgi :) Jeżeli jednak są mega brudne to polecam coś kwasowego- Autobrite Very Cherry.
Sealant ma to do siebie, że nie zawsze ładnie kropelkuje (chyba, że podbijesz go jakimś QD) ale ładnie odprowadza wodę.
Może być Colli. Jak chcesz zrobić zgodnie ze sztuka to trzeba będzie zrobić tak:
- mycie wstepne (bezdotykowe aktywną pianą)- masz myjkę cisnieniową?
- mycie ręczne na dwa wiadra
- glinkowanie
- osuszanie
- celaner (pod colli może być R222)
- wosk
- quick detailer (jak już wosk się "wypoci")
Możesz porządnie umyć samochód (zdejmując koła, wypucować i zabezpieczyć nadkola). Wyczyścić środek. I na serio i tak się urobisz po łokcie :) A na wiosnę będzie można robić korektę i mysleć co dalej (ale wydaje mi się, że Tobie będzie zależało na efekcie więc się skusisz na naturalny wosk) :)
Felgi mam w ładnym stanie, są tylko troche przybrudzone klockami i normalnym brudem, więc myśle, że P21S bezproblemowo sobie poradzi.
Myjke oczywiście mam, na 2 wiadra to jedyne metoda mycia ręcznego przeze mnie od jakiegoś już czasu :)
cleaner mam dodo juice, QD bedzie ten co jest z glinką megsa, także potrzebowałbym jeszcze coś do wyczyszczenia i zabezpieczenia nadkoli, jakiś wosk do felg i może kilka pędzelków, bo reszte mam. Acha no i wosk do lakieru teraz na zime. W naturalny nie ma co teraz iść ale na wiosne jak najbardziej się skusze na taki. Nie będzie musiał być tak trwały jak ten zimowy, a faktycznie efekt będzie się liczył bardziej.
Czyli podsumowując: glinka megsa, wosk colli (tylko 476 czy może 915?), wosk do felg, coś do nadkoli, pędzelki.
Myśle nad czymś do plastików w środku ale boje się połysku, bo i tak plastiki w subaru sa błyszczące, więc trzebaby było je czymś zmatowić a napewno nie wzmacniać błysku.
EDIT:
Jakie to jest piękne! :mrgreen:
http://www.youtube.com/watch?v=j5m85...layer_embedded
Colli 915 to naturalny wosk- nie polecam na zimę, bo może nie przetrwać zbyt długo ;) 476 wystarczy. Na felgi możesz nałożyć Colliego- ja mam i daje radę :) A dressingi do plastików są równiez z efektem matowym- np. 1z, Nadkola możesz umyć APC (tutaj wybór jest duży :) ). Poza tym APC się przydaje do prawie wszystkich prac (ponieważ używa się go rozcieńczonego).
No dobra, to chyba mam wszystko na razie jasne. To wezme jeszcze do plastików 1z, APC megsa jest dobry? Widze, że w dużym opakowaniu jest to na dłużej wystarczy a po za tym wiesz, że lubie megsa :)
Glinka megsa
wosk colli 476
plastiki 1z
P21S (1 litr - bedzie na dłużej)
APC megsa (jeśli dobrze sobie radzi)
Macie to wszystko dostępne w tym tygodniu?
Zastanawiam się w sumie nad tym zabezpieczeniem, czy brać colli czy wolfa. Poczytałem troche o trwałości wolfa i same dobre opinie.
Czuje się jak kobieta w sklepie z butami :P
Nie planuje tego auta uzywać na pojeżdżawkach itd. ewentualnie ale to bardzo ewentualnie od czasu do czasu (max 2-3 razy w roku, choć i w to wątpie). To jest spełnienie moich marzeń i jest wykorzystywane do jazdy na codzień. Jakbym chciał coś do upalania to kupiłbym starego GT-ka i wtedy się bawił. Tego mi strasznie szkoda. A po za tym lubie bawić się w czyszczenie, pielęgnacje itd.
zamiast APC megsa - bo jest skuteczny, ale dostępny tylko w galonach wybrałbym inny produkt... może Autobrite MPC ? ponadto zapachowo ten od AB wygra ;) zresztą chyba każdy APC wygra z megsowym pod kątem zapachu/efektu duszenia ;)
jestem ciekaw jak ten 1z się spisze :P foto by się przydało; na matowy wygląd poleciłbym PB Natural Look'a, na błyszczący Cquartz Perl
co do wosków - różnią się aplikacją :P ale jeśli chcesz nawoskować felgi - proponuję jednak Colli na lakier i na felgi (choć od dzisiaj mam Wolfsa na lakierze ;) ); mówią że Wolf bardziej wytrzymały, ale jeszcze nie znalazłem nigdzie on-line na to potwierdzenia :P
Paweł, Koch-chemie ten do plastików zewnętrznych - pierwsze wrażenie baaardzo pozytywne, piękny czarny mat, zobaczymy jak z trwałością (poszedł na kratki halogenów + podszybie). Politowi z SNB też się spodobał :-)