Printable View
Tylko jak już mówiłem, przed wymianą termostatu temp. nie przekraczała praktycznie 70 stopni a po wymianie śmiało idzie do 90. A na zegarach pokazuje mi się taka sama temp jak na klimatroniku - kanał 49. Ale sprawdzę jeszcze te węże po dłuższej jeździe.
Edit. Dzisiaj trochę pojeździłem po mieście. Wskazówka doszła do ok 80 stopni. Sprawdziłem węże, górny był gorący a dolny zimny:confused:
To akurat normalne i zawsze tak będzie, bowiem temperatura na zegarach i klimatroniku jest z tego samego czujnika - G2. G62 podaje temperaturę tylko do ECU.Cytuj:
Oryginalnie napisane przez pAfCiO87
to i ja się przyłączę do tematu, przeczytałem wczoraj wszystkie wątki i ze względu na to że trochę za dużo mi pali, dziś obserwowałem zachowanie temp. i wygląda to tak:
na dworze temp. 12,5 stopnia, po nocy ruszyłem zaraz po odpaleniu, do 3 km wskazówka temp. silnika ani drgnęła - poniżej 60 st., dopiero po 3 km zaczęła lekko się podnosić, jak wskazówka zaczęła się podnosić to zatrzymałem auto i sprawdziłem "sławne" węże - górny bardzo ciepły a dolny ciepły, ruszyłem dalej po ok. 8-9 km - wskoczyło 90 stopni, pojeździłem troszkę i temp. się utrzymywała na 90 st., zatrzymałem znów auto i sprawdziłem znów węże: górny gorący aż parzy, dolny gorący. Z wyniesionych z tego wątków informacji wynika, że termostat do wymiany bo węże oba gorące i dosyć długo auto się nagrzewało, ale z drugiej strony jak złapało 90 st, to trzymało .....co o tym myślicie ?
duzo pali tzn ile? 1.8t no to nie skuter:P:D swoje wypić musi:P a co do sprawy hmm czy ja wiem czy sie długo nagrzewał, 8-9 km, przy tej temp to mi sie wydaje ze normalnie u mnie tez tak sie nagrzewa, wiesz od nagrzania tez jest duzo czynników, styl jazdy, jaki teren czy górzysty czy równy, czy wiatr był i wiał w oczy, nie mozesz oczekiwac ze Ci sie po 3 km nagrzeje. to ze dolny wąz tez jest ciepły to bedzie zawsze, az tak go chłodnica nie ostudzi ze bedzie zimny, a czy gorący zalezy kto jaką reke ma wyparzoną:D ale tak na powaznie to mam pytanie a jak sprawa wyglądała na klimatroniku? w tych 2 sytuacjach w pierwszej gdy jeszcze nie był nagrzany tylko dopiero wskazówka sie podniosła i w drugiej gdy osiągnął juz optymalną temp. pytam sie bo w sumie to ciezko mi powiedziec co jest źle, oprócz tego dolnego węża gorącego to wszystko jest okej, i ładnie na zegarach pokazuje i ładnie sie nagrzewa sie nie wiem czy sens jest cokolwiek przy tym robic, tym bardziej ze gdyby sie za wczesnie otwierał to by nie osiągał temp 90 stopni poniewaz cały czas by robił duzy obieg (tak było u mnie, max 70 stopni było) a gdyby za późno sie otwierał to by znowu wentylator Ci sie załączył i na zegarach by Ci sie temp zmieniła (no chyba ze otwiera sie do 10 stopni za późno) wtedy zegary tego nie wyswietlą aby Cie nie stresowac:P
jak sprawdzisz ile na klimatroniku pokazuje, to spróbuj jeszcze jedną rzecz zrobic, wtedy bedziesz wiedział czy dobrze sie nagrzewa, mianowicie, gdy silnik osiągnie 90 stopni zatrzymaj sie i powoli odrec korek od zbiorniczka wyrównawczego (uwazaj, rób to powoli bo bedzie cisnienie i zeby Ci sie na pazury nie wylał i nie poparzył:P) potem włóz termometr wysokotemperaturowy i zmierz jaka jest w zbiorniczku temp.
ale kolega ma benzyne a nie dieslaCytuj:
Oryginalnie napisane przez grucha1987
sprawne PB powinno miec 90 C po jakis 4km
mam drugiego starego diesla (Voyagera) i on paradoksalnie w tych samych warunkach nagrzewa mi się dwa razy szybciej :), od razy jak kupiłem Dzikusa (Audi) to pierwsze co to rzuciło mi się w oczy to to, że długo się nagrzewa jak na benzynę, ale że trzyma 90st. i idzie lato to jakoś mi to nie przeszkadzało, tylko szukam przyczyny większego spalania - po mieście ale bez korków przy normalnej jeździe (nie butowaniu) średnio 13 litrów - uważam że to sporo - przyczyny też mogą być też inne, także termostatu tak na 100% nie winię za to ....a co do klimatronika to na 51 pokazuje to samo co wskazówka (ale czytałem że te dane pochodzą z jednego czujnika i inaczej nie będzie), co do kanału 49 to powiem szczerze nie wiem ile powinno być ...
aaa no tak, zagapiłem sie, maj mystejk;)Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Pawel_yu
jeśli przy takiej jeździe jak piszesz to 13 litrów to duzo za duzo, nawet przy ostrej jeździe i w korkach nie powinien tyle spalić, smok jak nic ale czy az za tak duze spalanie winny jest termostatu, rozumiem litr, max dwa ale kurde 13 litrów to mi sie wydaje ze nie(mimo iz mam diesla, ale bez przesady)Cytuj:
Oryginalnie napisane przez cezary156
a co do kanalów klimatronika, to ilu kanałowy masz? bo temp cieczy jest w wiekszosci klimatroników na 49 kanale, a na 51 jest temp silnika, wiec ciebie interesuje 49 kanał a nie 51.
wczoraj ponownie obserwowałem temperaturę i co mnie zdziwiło, to to że po 3 km temp. silnika na kanale 51 była już 90 st. a temp. na zegarach 70st., później co mnie zdziwiło, to jak włączyłem klimę jadąc troszkę szybciej (powiedzmy coś ala mała trasa) to wskazówka zaczęła spadać poniżej 90 st. tak do 80-85. Po tych objawach wymieniłem wczoraj już termostat (akurat była możliwość) i zobaczymy dziś jak będzie się silnik rano nagrzewał ( aha wcześniej wymieniłem czujnik temp. cieczy ).
dziś zupełna zmiana, już po 4 km wskazówka na zegarach pokazała 90 stopni a autko zrobiło się jakby szybsze :) dodatkowo sprawdziłem sławne węże i górny gorący jak był ale dolny już nie gorący tylko letni.
U mnie sprawa wyglada nastepujaco: Podczas jazdy temperatura powietrza byla dzis 17st.C autko przy szybkiej jezdzie ma temperature na klimatroniku kanal 49. "83". Stanalem pod garazem w sloncu dogrzał sie do 90st.C a jak wlacze klimatyzacje to temperatura spada do 80st.C i gdy wlaczam klime to zawsze wlaczaja sie dwa wentylatory?? Czy tak ma byc?? Temperatura ma spasc podczas wlaczenia klimy i czymaja sie wlaczyc dwa wentylatory??