tak wiem ze olej hula na luzie , ale chodziło o to żeby drastycznie to opisac, jednak podczas jazdy na luzie s aiweksze różnice temperatór jak na postoju, i podczs dłuższej jazdy na luzie te turbo szybcie sie zajedzie...:D czyba z sie myle..>????
Printable View
tak wiem ze olej hula na luzie , ale chodziło o to żeby drastycznie to opisac, jednak podczas jazdy na luzie s aiweksze różnice temperatór jak na postoju, i podczs dłuższej jazdy na luzie te turbo szybcie sie zajedzie...:D czyba z sie myle..>????
toma126 11 lat jeździsz a nie rozumiesz.. :/ chyba że to napisałeś na przekór... ;)
generalnie chodzi o to że doświadczony kierowca który nabrał odpowiednich nawyków zjeżdżając na luzie (bądź pokonując zakręt na luzie) w niebezpiecznej sytuacji(czyt. poślizg) zdąży jeszcze wrzucić bieg i opanować auto...
prawie pewnym jest że niedoświadczonego taka sytuacja zaskoczy i będzie wciskał pedał gazu bez celu :D i prawie pewnym jest że poślizgu nie opanuje... ;)
wiem o co chodzi;)
w szczególności miałem na myśli lato lub gdy jest sucho;)
jeśli chodzi o porę zimową lub deszczową zawsze hamuję silnikiem;)
Wszystko pięknie, ale niech ktoś tylko mi napisze, czy zamiast hamowania silnikiem, jak będę hamował nożnym, żeby oszczędzić jak piszecie dwumas, rozrząd i sprzęgło, to czy dojazd na półsprzęgle nie wykończy szybciej sprzęgła niż hamowanie silnikiem.
Rozumiecie moje pytanie? :) Muszę to wiedzieć bo nie wiem jakie hamowanie mam wybrać na co dzień po mieście. Pzdr.
Ludzie ale Wy macie problemy....
Widzisz z daleka ze jest czerwone to puszczasz noge z gazu i jedziesz.... dojezdzasz - wciskasz hamulec ... sprzegło ... wyzucasz bieg i stoisz i czekasz na zielone!
Co za teorie z polsprzegłem....? po jakiego ... takie kombinowanie?
Moze jeszcze stac na swiatłach i trzymac na biegu i sprzegle co?
A ja dodałbym na końcu zaciągnięcie ręcznego :) Taki dobry nawyk z ciężarówki :)