Wymieniać parownik czy jeszcze nie
Witam wszystkich,
Z racji tego, że auto kupiłem dość niedawno, postanowiłem udać się do dobrego serwisu klimatyzacji aby sprawdzili wszystko. Podczas odbioru usłyszałem od mechanika że mam w sumie ostatni moment na wymianę parownika zanim go szlag trafi. Pojęcia w tych kwestiach za dużo nie mam, dlatego wolę zasięgnąć opinii i porady tutaj ...
Otóż klimatyzacja jest szczelna, dobrze chłodzi, czynnika nie ubywa. Jedynie ciśnienie na sprężarce jest za wysokie (widziałem jakąś magiczną liczbę 4,6 - podobno powinno być niżej). Winny za to jest parownik, który jest cały pozaginany co skutkuje wyższym ciśnieniem. Mechanik stwierdził że powinienem wymienić go już teraz, tak by ocalić sprężarkę i nie wpakować się w koszty.
Rozmawiałem ze swoim mechanikiem, który polecił mi żebym nie ruszał niczego i jeździł póki wszystko jest dobrze. Jak zaczną być problemy to wtedy zacząć się interesować.
Koszt robocizny jaką mi zaproponował mechanik to 480zł nowy parownik + 440zł robocizna + około 200zł na wszystkie niezbędne czynniki itp.
Dzięki za poradę
Pozdrawiam