I to mi chodziło. I to nie są żadne problemy, tylko obawa przed popłynięciem z kasą. Czyli w takim razie rezygnuję z hamowania silnikiem w TDI. Pozdro :)
Ps. dojeżdżać na luzie nie mam zamiaru.
to równie dobrze mogę wrzucić luz, bo to jest samo przecież, nie o to mi chodziło :)
O co ta cała dyskusja? No to, że auto jadąc na luzie nie tylko nie możemy dodać gazu szybko itp. ale auto nie jest tak stabilne jak na biegu, o jaką dokładnie stabilność chodzi to nie powiem, bo nie wiem, mechanik musiałby się wypowiedzieć.
:)