Bez przesadynawet nie mialem na mysli poslizgow, bo wyjsc z poslizgu tez trzeba umiec i z pewnoscia regularnie trenowac takie manewry, zeby wyrobic sobie nawyk. bardziej mialem na mysli takie sytuacje, gdzie potrzebujemy od czegos uciec, ominac przeszkode, cokolwiek - odruchowo wciskamy gaz i pojawia sie problem.. oczywiscie to sa skrajne przypadki.
Co do jazdy na polsprzegle, zauwazylem, ze sporo osob, zwlaszcza kobiet przy hamowaniu zawsze wciska sprzeglo wrecz jednoczesnie z wciskaniem pedalu hamulca, zamiast w koncowej fazie na krotki moment. to jest takze bardo nie wskazane.