Piotrek.1781 sprawa mojego brata została rozwiązana w trochę inny sposób, ale tak czy siak dzieki za chęci.
Printable View
Piotrek.1781 sprawa mojego brata została rozwiązana w trochę inny sposób, ale tak czy siak dzieki za chęci.
nie ma za co. Niech bryka zdrowo.
witam,
obeszlo sie bez interwencji szwagra (miala byc w poniedzialek) dzownilam upierdliwie nagminnie co 2-3 h od poniedzialku wlacznie, straszylam az wreszcie dzisiaj zadzownila do mnie pani kierwoniczka i poiedziala ze niesty ale sprzet ktory poslalam do reklamacji nie jest produkowany od jakiegos czasu i otrzymam zwrot pieniedzy, w poniedzialek wraz z nr uslugi udaje sie do serwisu po moje pieniazki.
jesli pojawilyby sie jakies komplikacje to oczywiscie napisze co i jak.
pani stweirrdzila ze powodem zaieszania byl balagan (oczywiscie nie u nich w firmie) tylko w firmie do ktorej wyslali moj uszkdozony towar (przeciez nie beda srali pod siebie)
okaze sie wszytsko w poniedzialek.
ps malik dzieki za podpowiedzi - skorzystalam z rad
pozdrawiam
Nie możesz się odwołać. Jak nie zapłacisz to ściągną to w drodze egzekucji.
Witam,
a ja może z drugiej strony teraz,bo mam problem z klientem. Pierwszy raz mam taką sytuacje i żeby się więcej nie potworzyła muszę wiedzieć jak postępować, a mianowicie. Pan szanowny klient zamówił u mnie towar za pobraniem, znalazł mnie na portalu alledrogo, jednak cała transakcja miała odbyć sie poza serwisem, gdyż owy "Pan" nie ma konta i chce to jak najszybciej załatwić. Podał telefonicznie wszystkie dane i dziękuje, dowidzenia. Paczka została dziś nadana. Owy klient dzwoni dziś że on rezygnuje z zakupu u Nas, gdyż potraktowaliśmy go niepoważnie wysyłając towar z 24h opóźnieniem.
Niestety towaru cofnąć się już nie udało, szkoda tylko tych kosztów transportowych. Pytanie czy można jakoś to załatwić, aby klient jednak poniósł jakieś konsekwencje?
Pozdrawiam
Możesz zażądać zwrotu tych kosztów.
Witam,
mam takie pytanie:
Mam umowę próbną o pracę od 1 sierpnia 2008 do 31 października, 12 sierpnia poszedłem na zwolnienie lekarskie L4 z powodu choroby nabytej w pracy, wyczytałem, że powyżej 3dni L4 jest płatne 80%, ale nie było informacji czy trzeba przepracować jakiś czas np min miesiąc albo coś takiego. Proszę o odpowiedź. Dzieki.
O ile dobrze rozumiem, jesteś na tzw. "okresie wyczekiwania" (30 dni) na nabycie prawa do zasiłku chorobowego. Innymi słowy nic nie dostaniesz. Dopiero po 30 dniach masz prawo do "płatnego" zwolnienia. Wysokość świadczenia to 80% wynagrodzenia, chyba że jest to wynik wypadku w pracy, w drodze lub zrównanego z wypadkiem przy pracy, wtedy otrzymasz 100%.
Mam pytanie dotyczace mandatu za wykroczenie zarejestrowane na fotorejestratorze. Mianowicie zdarzylo mi sie ze nie zdarzylem zwolnic przed radarem;) i cyknal mi fote. Po kilku miesiacach przyszlo wezwanie do dziadka ze ma sie stawic ma komende.( auto jest w polowie na mnie i w polowie na dziadka). Dziadek powiedzial ze ja prowadzilem i mial juz spokoj. Po jakims czasie przyszlo wezwanie do mnie.
W przepisach znalazlem ze nie moga mi dac mandatu jesli minelo wiecej niz 30 dni od ujawnienia czynu. I teraz pytanie jak rozumiec to "ujawnienie". Czy ujawnienie nastapilo w momencie gdy dziadek dostal wezwanie, czy moze wtedy kiedy ja dostalem wezwanie, a moze jeszcze wczesniej w momencie wywolania fotki?
I jeszcze jedno. Na wezwaniu nie ma zadnych pouczen ani daty wystawienia wezwania. Czy jest to zgodne z przepisami?
Pozdrawiam
30 dni maja od fotki do wystawienia mandatu, czyli sprawa przed sadem grodzkim
Czyli z tego wynika ze przez ich opierzalosc nie dosc ze bede musial ponosic jakies dodatkowe koszta sadowe to jeszcze bede mial potem status "skazanego"?
Jest szansa zeby sie z tego wszystkiego jakos wykrecic?
tak niestety jest z tymi fotoradarami.
nie bedziesz "skazany", to jest wykroczenie, a w rejestrze skazanych figuruja tylko skazani za wykroczenie na kare aresztu, watpie zebys dostal areszt za przekroczenie predkosci ;) nie jest zle, ile przekroczyles? sad ci da najwyzej tyle grzywny co mandat i tyle. lece na spota,napisze pozniej co mozna pokombinowac.
Takie pytanko odnosnie podatku i sprzedazy auta wczesniej niz pol roku po zakupie. Jak to z tym jest ? Jezeli auto qpilem np za 12k zł i chce sprzedac po 2m-cach [wszystko porejestrowane etc]
Slyszalem ze jest sie wolnym od podatku jezeli sprzedajesz ponizej kwoty za ktora qpiles auto. Moze ktos mi to wytlumaczyc ?:)
Z gory bardzo dziekuje
Jest tak jak mowisz. Podatek to bodajze 7% od zysku. Czyli jesli zarobisz na aucie 1000zl to odprowadzisz 70zl podatku.
jeżeli sprzedajesz za więcej niż kupiłes to różnica w cenach kupna i sprzedaży stanowi dochód , od którego płacisz podatek dochodowy od osób fizycznych. Z tego co pamietam w terminie 2 tygodni masz obowiązek złożyc deklarację i zapłacić 19 % podatku. Musisz też wykazać ten dochód w zeznaniu rocznym.
o jak pytacie o takie rzeczy to powiedzcie mi tak.
Kupiłe uszkodzony samochód załóżmy za 5tys 2lata temu. potem go zrobiłem i teraz sprzedałem go za 6tys. Oczywiście na koszty naprawy nie mam zadnych faktur ani nic.
Też płacę podatek?? jesli tak to ile??
mozna tez nie wykazac i liczyc na łud szcześcia ze w ciagu 5 lat Cie nie sprawdza :)
Grabarz z tego co pisza - placisz podatek od 1000zl :)
Piotrek.1781 Dzieki wielkie za wytlumaczenie :), czyli wszystko jest tak jak myslalem :)
po 2 latach ? a nie po pół roku ? mnie zawsze uczyli ze po 6m-cach juz ten podatek nie obowiazuje
Grabarz w swoim poście pisał o 2 latach
Mam takie pytanko, w ciągu 1.5 roku na moja mama była właścicielką 4 samochodów, 3 moje i 1 swój obecny, 2 auta były sprzedane ale nie przed upływem 6 mies. Dzisiaj dostała wezwanie do skarbówki, mają do czego się doczepić? :D
zawsze w terminie :)
witam
kupilem 2-mc temu auto z zagranicy zarejestrowalem ubezpieczylem i chce je sprzedac, jaki procent podatku bede musial zaplacis do US, podkreslam ze mam auto ponizej 6-mcy jedni mowia cos o 7% inni znowu o 19% wkonu ile konkretnie
pozdr
Mam mały problem. W moim samochodzie została wymieniona w warsztacie samochodowym uszczelka pod głowicą (części objęte roczną gwarancją) po 3 miesiącach okazało się, że znowu przecieka. Mechanik powiedział, że części zostaną wymienione zgodnie z gwarancją, jednak koszt robocizny - ok 250 zł mam sam zapłacić. Czy słusznie mam zapłacić ten koszt, czy powinien to zrobić producent uszczelek? Serdecznie dziękuje
hej
dostalem pisemko z sadu ze chca mi wlepic mandat za przekroczenie predkosci (wczesniej bylem na komendzie w tej sprawie), ze sie odbedzie w tej sprawie posiedzenie, i ze moja obecnosc jest nieobowiazkowa. I tu mam pytania: czy jak sie pojawie to jest szansa na wynegocjowanie zmniejszenia mandatu?( wlepili mi najwyzsza stawke pomimo tego ze przekroczenie bylo w dolnej granicy widełek). Ponadto slyszalem ze niby moga dowalic mi jeszcze jakies koszta sadowe://// O tych kosztach gliniarz nic nie wspominal.
pozdro
Nie wiem czy masz szanse ale warto spróbować.
Jak najbardziej mogą wlepić Ci koszty, a ponadto sąd nie jest związany taryfikatorem.
Co mam zrobic? Kupilem dwa miesiące temu skuter zarejstrowany w Polsce.
Cena byla okazyjna bo miał zajezdzony silnik. Przy zakupie sprzedający nie dał mi kwitu OC - twierdził ze gdzies go zapodział i poszuka (a ze niebyl mi odrazu potrzebny z racji uszkodzenia, stwierdziłem ze moge poczekac kilka dni). Ja oddałem skuter do naprawy i przerejstrowałem na siebie. Sprzedawca do tej pory nie przekazal mi kwitu OC, a na pytanie gdzie był ubezpieczony za kazdym razem wtierdzi ze w innej ubezpieczalni (ja ja chodze i szukam - jednak wskazane firmy nie mają go w ewidencji). Chcialem zawrzec nowe ubezpieczenie, jednak nie moge przed zerwaniem starego. Poradzcie co zrobić z tym PROBLEMEM. (podejzewam ze nigdzie nie jest ubezpieczony)
no ale zeby stara ubezpieczalnia sie do niego zglosila to sprzedajacy by musial podac dane nowego wlasciciela...a skoro "nie pamieta" gdzie ubezpieczyl to nie mogl podac tych danych i chyba automatycznie przedluza umowe (u mnie zawsze pytaja czy przedluzam), ktora jest na poprzedniego wlasciciela... ale ja sie nie znam :D
Właśnie cos mi tłumaczyli, ze moze wyjsc taka sytuacja ze bede placil dwa ubezpieczenia (nową i starą - kontynuacja) A dotego zanim sie kapną ze ktos inny jest wlascicielem to minie troche czasu i ze starego OC bede musiał zaplacic odsetki. Moze idzie to jakos obejsc, albo jest jakis sposób (prawny) zmuszenia sprzedawcy do podania gdzie miał zawarte OC (przepisy stanowią ze Musi oddać z dowodem). Lub zwrotu skutera - niestety musiał by zwrócic koszty które poniosłem (a naprawia go moj kumpel i mowi ze wywstawi mi fakturke za naprawe na jaką sume zechce :) )
Piotrek może mi pomożesz, a może ktoś pracuje w orange i również potrafi pomóc. Otóż sprawa dotyczy mojego znajomego. Kilka dni temu wziął na firmę 2 nowe telefony. Chciał przedłużyć umowę, która nota bene kończy się w przyszłym roku, ale pomyłkowo wyszło tak że podpisał nową. Nowe karty jeszcze nie są aktywne. Poradziłem mu żeby odstąpił od umowy w terminie 10 dni na podstawie:
Kobieta w bok orange stwierdziła że owszem może odstąpić od umowy ale tylko osoba fizyczna a nie klient biznesowy. Poradziła zaczekać do aktywacji kart i wówczas zerwać umowę co wiąże się z karą winansową. Umowa była zawierana telefonicznie a telefony przywiózł kurier. Czy ktoś może mi wytłumaczyć dlaczego firma ma inne prawa niż osoba fizyczna? Czy faktycznie klient biznesowy nie może ostąpić od umowy? Co mam poradzić znajomemu ?
- Kodeks cywilny – ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. (Dz. U. nr 16, poz. 93 z póź. zmianami),
- Ustawa o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny z dnia 2 marca 2000 r. (Dz. U. nr 22, poz. 271)
Z góry dzięki za pomoc.
prawo odstąpienia zostało przewidziane w umowie?
Coolfon borykalem sie kiedys z podobnym problemem i musze Cie zmartwic bo prawo jednoznacznie okresla 10dni na odstapienie ale dla konsumenta, czyli niestety nie dla firmy.
http://www.twoja-firma.pl/wiadomosc/...-od-umowy.html
http://forumprawne.org/prawo-cywilne...do-10-dni.html
Dzięki. Chyba macie racje. Piotrek nie wiem czy było, ale obawiam się ze jest tak jak LeoRulez pisze. Kumpel postanowił zostawić oba telefony. Dzięki jeszcze raz za pomoc.
a jakie są kary umowne ?
ok 1500 chyba
Piotrek, mam taką sytuację. W czerwcu zamówiłem w jednym z sklepów kompletne zawieszenie i filtry. Zawieszenie dostałem natomiast filtrów nie. Problem w tym, że musiałem wpłacić kasę za filtry (450 zł) bo niby inaczej nie zrealizuję się zamówienia. Z zawieszeniem poszło bez problemów więc, wpłaciłem. Dostałem pokwitowanie wpłaconej kasy. I teraz, od sierpnia dzwonie do kolesia, piszę, odwiedzam go i chce zwrotu kasy, tym bardziej, że sam przystał na to, bo podobno dostawca zawiódł. Tylko kasy nie ma:-( Nie jest to może wielka suma (450 zł) ale jest. W smsach pisał mi terminy kiedy będzie kasa na koncie, ale wciaż jej nie ma. Pisał daty kiedy mamy się spotkać w celu oddania, ale wciąż mu wypadało. I teraz mam pytanie, czy mogę sprawę oddać na policję? Czy to pokwitowanie które mam za wpłaconą kasę i zachowanie smsy coś pomogą? Bo ogólnie zastanawiam się jeszcze nad odwiedzeniem kolesia i fizycznym wytłumaczeniu mu, że ma oddać pieniądze...tylko...no właśnie co lepsze? Policja? Czy są jakieś paragrafy na które mogę się powołać?
Z góry dziękuję za odpowiedz:-)
Pozdr
Proponowalbym Ci najpierw powiedziec mu ze jak nie zobaczysz kasy do 2dni to zawitasz do niego z policja. Mysle ze powinno pomoc... na podstawie tego poywierdzenia etc powinno byc wszystko OK
A ja mam takie pytanko po ilu przedawnia sie mandat karny za wykroczenia drogowe a po ilu mandat np. za uzywanie wulgrnych słów,za sikanie w miejscu publicznym, za picie piwa w miejscu publicznym?
Wydaje mi sie tak jak zwykly manda czyli po 3 lub 5latach... (pewny nie jestem...)
Zdaje sie, ze tak jak przewidziane odgornie w kw 36 miesiecy, bez wzgledu na wykrocznie.
Z tym, ze kazdo upomnienie, pouczenie, podpisanie kwitu od komornika to przyjecie wyroku do wykonania i kasuje czas ktory uplynal.
Wiec na przedawnienie przy obecnym stanie rzeczy bym nie liczyl.
Nie znam jeszcze osoby krorej by to uszlo i nie musiala by niczego placic i zyc dalej tak, zeby nikt sie nie czepial o naleznosc.
tak. Weź wszystkie dokumenty i idź na policję. Oni wszystko załatwią.
Sprawa jest banalna.
W kontaktach z gościem możesz powoływać się na art.286 kodeksu karnego
Możesz mu oznajmić, że jeżeli nie zwróci Ci pieniędzy to złożysz zawiadomienie o popełnieniu na Twoja szkodę przestępstwa z art. 286 k.k.
Dziękuję za odpowiedz. Wiem, ze sprawa jest banalna, ale jakby nie patrzeć to są pieniądze:-)
w kwestii przedawnienia z KW:
Art. 45. § 1. Karalność wykroczenia ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia upłynął rok; jeżeli w tym okresie wszczęto postępowanie, karalność wykroczenia ustaje z upływem 2 lat od popełnienia czynu.
§ 2. W razie uchylenia prawomocnego rozstrzygnięcia, przedawnienie biegnie od daty uchylenia rozstrzygnięcia.
§ 3. Orzeczona kara lub środek karny nie podlega wykonaniu, jeżeli od daty uprawomocnienia się rozstrzygnięcia upłynęły 3 lata.
Art. 46. § 1. Ukaranie uważa się za niebyłe po upływie 2 lat od wykonania, darowania lub przedawnienia wykonania kary.
§ 2. Jeżeli ukarany przed upływem okresu przewidzianego w § 1 popełnił nowe wykroczenie, za które wymierzono mu karę aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny, ukaranie za oba wykroczenia uważa się za niebyłe po upływie 2 lat od wykonania, darowania albo od przedawnienia wykonania kary za nowe wykroczenie.
§ 3. Jeżeli orzeczono środek karny, uznanie ukarania za niebyłe nie może nastąpić przed jego wykonaniem, darowaniem albo przedawnieniem wykonania.