witam
mam pytanie kolega ma 1.6 chyba AEH i ma problem z mocą był u jakiegoś mechaniora i powiedział że to siłowniczek podciśnienia czy to może być trafna diagnoza?
Printable View
witam
mam pytanie kolega ma 1.6 chyba AEH i ma problem z mocą był u jakiegoś mechaniora i powiedział że to siłowniczek podciśnienia czy to może być trafna diagnoza?
A jak się objawia brak mocy?
Najlepiej podpiąć pod Vag'a.
Przyczyn braku mocy może być wiele - dokładniej napisz co się dzieje.
Może przepływomierz do czyszczenia?
mulowato reaguje na pedał gazu ale w trasie po przejechaniu ok 10 km
może to niech sprawdzi :
http://forum.a3-club.net/showthread.php?t=5032.html
Tak jak Ci mówią koledzy, podepnij pod kompa. Z działań prostych, odpiąć przepływomierz i zobaczyć czy będzie różnica.
Pozdrawiam
Witam
To ja mam ten problem,jak juz kolega pisał silnik1,6 AEH. Po przejechaniu kilku kilometrów spada moc, napewno siłowniczek podcisnienia jest zepsuty czy to moze byc to?
podrawiam
hej Kriss098 ok przekazuje ci temat bo dotyczy ciebie
witam w clubie nareszcie :)
Podłączę się do tematu.
To jest mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość. Mam podobny problem ostatnio w moim benzyniaku. Auto na ok 3tys obrotów traci moc na każdym biegu. Jest to coraz bardziej wkurzające. Dzisiaj jadąc na 5 biegu max prędkość wyniosła 120 km/h i nic więcej mimo, że pedał gazu był max.
Do tego nieraz falują mi obroty tylko, że nie mocno i tylko na biegu jałowym i to nie za każdym razem. Wyczyściłem przepustnice i tak jakby mniej już falowały, ale falują nadal, głównie podczas odpalania auta. Może jest to związane z tym, że nie zrobiłem jeszcze adaptacji, ale to zamierzam zrobić po weekendzie i mam nadzieję, że będę miał już ten problem z głowy.
Może komuś przychodzi do głowy co dolega mojej furce ?? Czy po podłączeniu pod Vag będzie mniej więcej wiadomo czy to jakaś wyższa szkoła jazdy ??
Kolega Glac powiedział, iż może to być wina przepływomierza, świec, filtru paliwa.
Byłem u mechanika i stwierdził, że świece są w bdb stanie, filtr paliwa też odpada bo jakieś 400km temu wymieniałem olej czyli filtry też.
Dodam, że jak mocniej przygazuje to nieraz dymi z tłumika. Może to być wina uszczelki pod głowicą ?? Mam nadzieję, że jednak nie.
http://forum.a3-club.net/showthread.php?t=5032.html
rozbierz i zobaczy czy nie masz tam syfu
na pewno będę to sprawdzał i w poniedziałek podłącze pod Vag bo i tak muszę zrobić adaptacje przepustnicy. Zastanawia mnie tylko ten dym z wydechu. Czy przepływomierz może mieć coś z tym wspólnego ??
witam pozwolcie ze podepne sie pod temat mam podobny problem jak wcisne pedal gazu do polowy to obroty ladnie sie wkrecaja ale jak dam do dechy to obr zatrzymuja sie na 4tys i do tego kopci na jasny kolor przeczyscilem przeplywomierz i zmienilem swiece i kable wys napiecia. Obecnie jestem w niemczech i niezabardzo mam mozliwosc podpieia pod kompa a musze wrocic tym autem do polski wiec bede wdzieczny za kazda porade lub wskazowke czego to moze byc przyczyna
witam panowie poszukajcie bo było o tym sam przechodziłem takie same objawy u siebie w AEH padła mi przepływka koszt przepływki 300 zamiennik firmy KRAFT pzdr Paweł.
zawiozłem auto do elektromechanika. Wstępnie stwierdził, że już nie pali na 1 świece. Nie wiem dlaczego ponieważ świece mam bardzo ładne po wstępnych oględzinach auta przez mechanika. Może coś nie styka na nich ?? Jutro odbieram auto wiec może już będę wiedział wszystko.
u mnie już wszystko w porządku. Jednak były to świece. Profilaktycznie kable i adaptacja przepustnicy po jej przeczyszczeniu i moc powróciła :), no to teraz można jeździć.
Witam
Podepnę się pod temat.. Mój problem polega na tym że podczas postoju gdy skręcam kierownicą obojętnie czy w prawo czy lewo, spadają obroty poniżej stałej. Dodam że odczuwam że silnik jest słabszy podczas przyspieszania i czasem jakby nie chciał przyspieszać. Co to może być bo nie mam pomysłu? Pomóżcie bo jest to już denerwujące... Wymienione były świece przed zimą, przepustnice i przepływomierz również czyściłem przed zimą...
Czołem, moje auto też ma czasem humorki ;) Mam do sprawdzenia jeszcze cewkę zapłonową, może u Ciebie też warto ją zobaczyć... Poza tym:
- jakieś błędy na VAGu?
- sonda (sondy) lambda, sprawdzałeś?
- filtry, płynu w normie?
- być może przepływomierz nie daje rady, można zrobić testy jeśli masz VAGa, ale problem w tym, że nie wiem gdzie można znaleźć prawidłowe wartości dla 1.6
Witam , mam problem z dławieniem silnika 1.6 +lpg, a mianowicie auto na lpg strasznie coś trzyma do 2300 obrotów potem już ładnie idzie, na benzynie jest to w bardzo małym stponiu wyczuwalne, w przeciągu ostatnich 2 tygodni wymieniłem świece , kable WN, wszystkie filtry, byłem także u gaziarza i on stwierdził że to nie wina instalacji gazowej tylko zapłonu,hmm ok. wymieniłem kable i świece i jest trochę lepiej ale dalej go dławi i przy dojeżdżaniu do skrzyżowania gdy puszczam sprzęgło szarpie tak jakby brakowało paliwa, przy gwałtownym dodawaniu gazu słychać także takie dziwne syknięcie i przy obrotach 5000 zapala się check engine na kompie pokazuje zbyt ubogą mieszankę,w poniedziałek jadę do mechanika i chciałem się poradzić was na co ma zwrócić szczególną uwagę, czy to może być cewka zapłonowa? Czytałem wiele wątków na temat mulenia dławienia itp. Może ktos miał bardzo podobny przypadek,chciałem najpierw się doradzić żeby nie wydawać w kółko pieniędzy bez efektów , tak czy siak dzięki za pomoc pozdrawiam
Guciu,
do sprawdzenia:
- cewka zapłonowa
- przepływomierz
- wtryski
- filtry (instalacja gazowa)
- silniczek krokowy
Zmień też stację benzynową, bo paliwo też tu odgrywa ważną rolę.
A ja bym sprawdził dokładnie szczelność układu dolotowego...i podciśnienie serwa hamulcowego-już nieraz się spotkałem z uszkodzeniem tego przewodu i podobnymi objawami...
Sonda była sprawdzana w zeszłym roku podobnie jak sprawdzanie na vagu przed zimą nie wykazało błędów? ale jak mogą spadać obroty na postoju podczas skręcania??
Dzięki za wskazówki, wszystko to posprawdza mechanik w poniedziałek, ja dodam jeszcze że gdy samochód jest odpalony i chodzi na wolnych obrotach to gdy dodam gwałtownie gaz do podłogi to najpierw jest to syknięcie(dźwięk uciekającego powietrza,targanej kartki) potem dławienie i dopiero obroty idą w górę, gdy ruszam na skrzyżowaniu czy ze świateł to obroty najpierw spadają a potem dopiero rosną , wczoraj zauważyłem że jak jechałem trasą to tak testowałem i nasychiwałem i gdy jadę np. na 3 biegu daje pełen gaz słychać syknięcie puszczam od razu syknięcie dodaje znowu gazu syknięcie i tak jest za każdym razem gdy wcisnę gaz do oporu, sprawdzałem dokładnie jeszcze na benzynie i też to występuje ale w mniejszym stopniu, po wizycie u mechanika napisze co i jak , dzięki za pomoc pozdrawiam
To, że było sprawdzone w zeszłym roku nie gwarantuje, że nie ma błędów obecnie. Sprawdź na wszelki wypadek...
Jeśli obroty spadają Ci przy skręcaniu, to być może pompa lekko niedomaga, powoduje duże obciążenie, i na chwilę obroty spadają. Rozumie, że auto po chwili samo koryguje obroty i trzymają się na poziomie, ewentualnie lekko ponad normalny stan?
No właśnie będę musiał w tygodniu zajechać na VAG... A obroty spadają tak do 600 jak szybciej i mocniej skręcę to jeszcze niżej spadną...
Kris098 Witam i w 95% jest to czujnik położenia wału... Mam A3 z takim samym silnikiem i jakiś czas temu miałem identyczny problemmo :/ Objawiało się to tak iż po odpaleniu samochodu wszystko było ok i dopiero po przejechaniu paru km, coś się działo: spadek mocy, zamułka i w ogóle świat był wtedy przygnębiający... po zgaszeniu samochodu i ponownym odpaleniu wracało wszystko do normy, w końcu cały czas był zamulony. Wymień ten czujnik, nie pamiętam ile kosztował ale nie majątek... Pozdr
Ten czujnik (G40 dokładnie rzecz ujmując) może powodować zamulanie auta. Powinno wywalić jego błąd jeśli niedomaga... Wiem natomiast, że większość ludzi, u których psuł się po przejechaniu jakiegoś dystansu (ja też miałem taką sytuację), miało taką przypadłość, że auto wchodziło maks do 4100 obrotów i dalej nie chciało...
U mnie było podobnie, po wymianie czujnika Halla wariowanie obrotów i muł zniknął na dobre;)
witam ponownie, autko odebrałem od mechanika, ale auto jak chodziło tak chodzi, została podmieniona przepustnica, przepływomierz wszystko posprawdzane i dalej jest muł jak był, więc ide dalej, w tym tygodniu spradzę katalizator być może jest zapchany , a jeżeli to nie on to wina leży chyba po stronie instalacji gazowej już mi ręcę opadają co to może być, pozdrawiam
Guciu,
Jeszcze przychodzą mi go głowy dwa rozwiązania:
- sprawdzenie wszystkich połączeń gumowych (odma) czyli układ dolotowy, bo może tam się lewe powietrze dostawać, czego skutkiem falowanie/skakanie obrotów
- sprawdzenie sondy lambda (sekwencja i nieustanne problemy z tzw. ubogą mieszanką)
Ten typ silnika tak już ma, bardzo częsty problem w silnikach AVU.
Sekwencja niestety robi złą robotę:(
Major dzięki za pomoc, sondy były również sprawdzane,przewody także sprawdzał są dobre, tak czy siak walczę dalej zobaczę jak będzie z tym katalizatorem, ale powoli mi się wydaję że to wina instalacji gazowej, jeszcze może sprawdzę szczelność kolektora, no nic jakby komuś coś jeszcze wpadło do głowy to dajcie znać, ja będę wszystko relacjonował tak aby inni mogli w przyszłości uniknąć niektórych wydatków i zdołali sami co nieco zrobić lub zdiagnozować, pozdrawiam :)
więc dzisiaj uderzyłem do gaziarzy pojezdziłem z komputerem i już wszystko jest ustawione, autko się już nie dławi ma vigor jak wcześniej trzeba było trochę pojezdzić i poregulować, jednak czasami obroty trochę pofalują na benzynie i lpg i przy ruszaniu idą najpierw w dół tego nie mogę usunąć odkąd kupiłem auto czyli ok 2 lata temu, zastanawiam sie nad katalizatorem bo będąc dzisiaj także u tłumnikarzy powiedzieli mi że to może być wina katalizatora że obroty najpierw idą w dół ale oni nie mogą stwierdzić czy jest zapchany nawet jak go wykręcą bo idzie od kolektora i nie widać czy jest zapchany czy też nie, powiedzieli mi że to jest ryzyk fizyk dla mnie bo albo mogę założyć strumienicę za 160 zł z robotą lub uniwersalny katalizator za ok 400 zł, i nie wiem co robić? tak czy siak mam ochotę zaryzykować bo może autko będzie jeszcze lepiej chodzić , o przegląd się nie martwię tylko o pracę instalacji gazowej po tym zabiegu, pozdrawiam
Strumienicy nie zakładaj, szczerze to też długo walczyłem z tym że najpierw mi obroty szły w dół potem w górę, wymieniłem prawie cały osprzęt silnika a to się co jakiś czas powtarza, a katalizator raczej nie ma nic do tego więc nie wydawaj kasy :)
ok , właśnie każdy mi odradzał ryzykować więc twoja wypowiedz mi pomogła jeszcze bardziej, a czy wiesz co było u ciebie przyczyna tych obrotów ? czy poprostu ustały i powracają , chyba trzeba się nauczyć z tym żyć, nie ma sensu ładować kasy w coś co i tak nie przyniesie skutków tak jak piszesz, dzięki za pomoc , pozdrawiam
W sumie to efekty były jak wymieniłem sondę lambda i kolektory bo były delikatnie krzywe i ta klapa w ssącym była wyrobiona, ale po wymianie co jakiś czas obroty nadal zaszaleją ale teraz to się zdarza rzadko :)
U mnie problemy z obrotami znikaja po dokładnym wyczyszczeniu i adaptacji przepustnicy. Ale po jakims czasie wracaja. ;)
Witam,
Posiadam od jakiegoś czasu Audi A3, 2002, 1.6 benzyna.
Wymienione zostały świece zapłonowe, przewody wysokiego napięcia, czujnik położenia wału, czujnik temperatury.
Podczas pracy na wolnych obrotach silnik czasami przerywa.
Podczas ruszania robi się coś takiego, jakby silnik nie pracował na wszystkich cylindrach, brak mocy.Przy większych prędkościach jest ok. Nasila się przerywanie silnika gdy silnik osiągnie 90 stop. po prostu jak dłużej pracuje. Komputer nic nie pokazuje.
Samochód oglądało kilku mechaników, jednak bez efektu.
Z góry dziękuję.
nie mam 1.6 ale poczytaj tematy o cewce zaplonowej i o sondzie lambda
sporo o tym na forum
odepnij kabel od przeplywomierza `i sprawdz czy cos to da. ja w AEH mialem podobnie wymienilem co sie dalo, podpinajac kompa nie bylo zadnych bledow a mechanicy nie bardzo potrafili powiedziec co jest grane.
Czy po odpięciu kabli od przepływomierza byla jakaś różnica? Ja posiadam nowy przepływomierz.
---------- Post dodany 20-03-12 o 18:51 ----------
Wrażenie jest takie jakby w silniku zmieniała się kolejność zapłonu. Czy nie jest to przypadkiem związane z elektryką???
Zamierzam sprawdzić wszystkie przekaźniki, min. przekaźnik pompki paliwa, ale nie wiem w którym miejscu on się znajduje. gdzie tego wogóle szukać?
Witam,
mam podobne objawy - falujące obroty, szarpanie, spadek mocy itp.
2 miesiące temu podczas montażu LPG kazałem wymienić kable w.n. i świece ( tak przy okazji jak kolektor ssący był wymontowany - łatwiejszy dostęp )
Wczoraj wieczorem zajrzałem pod maskę i okazało się że mam tam niezłe dicho. Kabelki świecą i już wiem co jest przyczyną.
W weekend wywalam nowe kable ( dobrze że mam paragon :) ) i zakładam stare które były dobre.
Dam znać jak to zrobię czy wszystko wróciło do normy :)
kolego może uszczelki pod kolektorem ssącym do wymiany ?
Witam, Od zeszłego roku borykam się z takimi samymi objawami. W marcu tego roku zostały
wymienione świece zapłonowe, przewody wysokiego napięcia, czujnik położenia wałka rozrządu, czujnik temperatury + cała diagnostyka silnika.
Podczas pracy na wolnych obrotach silnik czasami przerywa.
Podczas ruszania robi się coś takiego, jakby silnik nie pracował na wszystkich cylindrach, brak mocy. Przy dodaniu gwałtownie gazu słychać pojedynczy stuk. Nasila się przerywanie silnika gdy silnik osiągnie 90 stop. po prostu jak dłużej pracuje. Dodam, że po deszczowej pogodzie tak pracuje silnik. Wydaje mi się że może gdzieś dostaję się woda("zbacza z kursu swoich odpływów") (podszybie lekko odchodzi mi od szyby). Samochód nie bierze oleju, płyn chłodniczy po wymianie cały czas ten sam stan. Nie wiem co robić. Jak wsiadam do samochodu morale opadają jak znowu zaczyna wariować ... nie da się jeździć. Jutro w pracy będę miał kabel OBD II więc sprawdzę czy są jakieś błędy.