Dziwne szarpanie i przerwy w przyspieszaniu 1.9 tdi
Witam.
Mam dziwne problemy z autkiem minowicie na obrotach ponizej 3 tys. czesto dzieje mi sie cos dziwnego z silnikiem, pojawia sie jakies dziwne szarpanie autkiem cos w stylu odcinania paliwa lub dlawienie sie silnika. Wystepuje ono na kazdym biegu i ustepuje dopiero po wysprzegleniu i dodaniu gazu od nowa. Druga sprawa jest tak ze przy gwaltownym przyspieszeniu auto ma moc i nagle ja traci :( I to nie w takim stylu jak opisywane wczesniej problemy z przeplywkami :( Bo przy przyspieszeniu nastepuje przerwa w granicach 3-4 tys obrotow i po chwili przyspieszenia wraca do takiego jak powinno :) Z gory dziekuje za pomoc. Dodam ze turbinka byla regenerowana 6 miesiecy temu i osobiscie na nia stawiam :(Jesli to ma znaczenie autko bylo chipowane a wszystkie filtry i olej zmieniane 3 tys km temu.
silnik przerywa i szarpie w trakcie jazdy
Witam,
Mam problem a mianowicie w długiej trasie np. na A4 silnik po 250 km zaczyna szarpac i przerywac. Na drugi dzien rano na zimnym silniku jest to samo nierówne obroty zarówno na luzie jak i po dodaniu gazu.
Po dwóch dniach wszystko wraca do normy.
Po czym znowu w trase i znowu to samo. Po ok 250 km spokojnej jazdy 140 - 150 km/h na trasie znów szarpie i przerywa po czym po dwóch dniach znowu ideał.
Byłem na komputerze ale po podłaczeniu nic nie wykazało wszystko idealnie.
Znowu trasa i znowu to samo...
Filtr paliwa byłwymieniany 7 tys temu.
Czy macie jakis pomysł co to moze byc?
dzieki
silnik przerywa a czasem gaśnie
Witam.
Moja A3 przerywa a czasem gaśnie całkiem w tedy gdy włączę dużo odbiorników prądu.
Gdy włączę światła , klimę, a nawiew dam na maksa to samochód na postoju gaśnie a w czasie jazdy nie ciągnie wogóle. Czasem wystarczy włączyć nawiew i wcisną guzik otwierania szyb w przeciwna stronę i silnik całkiem gaśnie.
Byłem u jednego elektronika poza tym ze mówił ze pierwszy raz takie coś widzi, to stwierdził po podpięciu ze odcina wtryski gdy jest duży pobór prądu.
Myślałem że to wina klimatyzacji. Jednak sprężarka w dobrym stanie, nie obciąża silnika. Bylem z nią na przeglądzie klimy.
Inny elektronik stwierdził po krótkich oględzinach ze gdzieś powstaje zwarcie. Będzie dokładnie oglądał. Jestem z nim omówiony na dokładniejsze oględziny.
Może ktoś miał podobny problem?? Może czeka mnie wymiana komputera:confused:.
Pozdrawiam
1.9 TDI AHF nieustanne szarpanie silnika, dobrze pali ciepły/zimny
Po przejrzeniu wielu wątków i bezowocnym wypytywaniu mechaników/elektroników zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Jeśli ktoś wie o takim przypadku opisanym gdziekolwiek to proszę o info, bo ja nie znalazłem.
W skrócie: auto zapala bez problemu* na ciepło oraz zimno i zawsze po ok. 1-2min zaczyna szarpać silnikiem z powodu samoczynnej zmiany obrotów silnika w zakresie 800-900. Dzieje się tak nieustannie, zarówno podczas jazdy jak i na biegu jałowym.
*dodatkowo (chyba, bo wydaje mi się że to nie jest przyczyną, ale mogę się mylić) występuje błąd immobilisera i za każdym drugi przekręceniem kluczyka dopiero odpali. Podłączony komputer diagnostyczny wykrył jakiś błąd immo, którego nie da się skasować. 10-cio minutowe kodowanie immo nic nie dało. Ogólnie to jak przekręcę kluczyk do pozycji tuż przed zapłonem to normalnie zapala się a potem gaśnie kontrolka świec i można odpalić silnik. Natomiast po przekręceniu do pozycji zerowej i ponownym ustawieniu na zasilaniu kontrolka świec w ogóle się nie pojawia i gdy chcę odpalić to tylko kręci wałem a nie odpala. Cały czas tak samo.
Szczegółowo:
1. Być może, że wszystko zaczęło się od nierównych obrotów (delikatny spadek do ok. 800) i drgań/szarpania silnika na biegu jałowym podczas wyhamowywania, np. przy dojeżdżaniu do świateł. W momencie zatrzymania auta silnik zaczynał pracować normalnie. Występowało to sporadycznie i raczej częstotliwość się nie zwiększała. Podobne przypadki opisuje dużo osób na forach, ale nigdy mi to nie przeszkadzało za bardzo i nic z tym nie robiłem.
2. Przez kilka tygodni zdarzały się poszarpywania silnika i samoistne dodawanie gazu na niskich obrotach podczas jazdy, a po mocniejszym wciśnięciu gazu powyżej 1800 obrotów/min na każdym biegu występowało coś w rodzaju odcinania/blokowania dopływu paliwa na ułamki sekund co skutkowało strasznym szapraniem całym samochodem i niemożliwością przyspieszenia. Coraz częściej się to zdarzało do momentu gdy 2-ch mechaników i 1 elektronik stwierdzili, że trzeba wymienić pompę paliwową (tą na silniku). Wcześniejsza podmiana nastawnika nie pomogła.
3. Po wymianie pompy na inną (używaną) przez miesiąc wszystko chodziło jak w zegarku. Po wymianie pompy zostały ustawione kąty wtrysku i dawki paliwa. Audi miał moc jak zawsze i 0 problemów.
4. Po owym miesiącu podczas normalnej jazdy (zawsze jeżdżę eko i w ogóle) na chwilę załączył się mu znowu tryb szarpania, ale po chwili przestało. I tak coraz częściej aż do momentu kiedy za każdym odpaleniem po ok. 1-2 min zaczynał wariować z obrotami i już sam nie przestawał. Czy ciepły, czy zimny zawsze to samo, a przez tą chwilę tuż po odpaleniu można normalnie jeździć, przyspieszać i nie ma to wpływu na to kiedy zacznie szarpać. Ale jak zacznie to na wolnych obrotach te zmiany obrotów są stosunkowo niewielkie (800-950), a dopiero podczas jazdy daje popis gdy podczas hamowania silnikiem na niskich obrotach nagle dodaje sam gazu i zaczyna szarpać całą budą aż do wciśnięci sprzęgła lub dodania gazu. Praktycznie zawsze pomaga też wciśnięcie hamulca. Ale tak jak opisałem w pkt. 1. podobnie się dzieje podczas dojeżdżania do świateł itp. - obroty zaczynają strasznie wariować (800-1400) i uspokaja się to częściowo dopiero po całkowitym zatrzymaniu auta. Ale oczywiście nadal szarpie/wariuje (800-950). Na biegu jałowym jeśli doda się gazu lub trzyma się wciśnięty gaz na jakimkolwiek poziomie to cały czas wahanie obrotów występuje. Podczas jazdy ze stałą prędkością cały czas czuć szarpanie, ale wiadomo, im wyższy biegi większa prędkość tym większa bezwładność i trudniej wyczuć szarpanie. Na każdym biegu podczas mocniejszego depnięcia gazu przy ok. 1800obr/min i powyżej następuje jakby odcinanie paliwa i strasznie szarpie, że nie da się przyspieszyć w ogóle.
5. Co ciekawe, po całkowitym zatrzymaniu przepływu paliwa podczas ściśnięcia przewodu przezroczystego przy filtrze paliwa następuje poprawa i silnik chodzi prawie normalnie. Delikatne drgania i podrygi. Po rozluźnieniu przewodu natychmiast wariuje jak zawsze.
6. Wymieniłem przekaźnik 109 sterujący pompą paliwową ale bez zmian -> stary był dobry. Przepływomierz w porządku - wcześniej był zamulony ale to kable od przepływki się skrzaczyły i już zrobione. Filtr paliwa wymieniony na nowy niedawno, a przewody paliwowe wydają się być w porządku. Są widoczne bombelki powietrza w przewodach przy filtrze ale tak podobnie zawsze były. Mocowania wtrysków były popuszczane podczas pracy silnika i z każdego tryskało paliwo. Nie było żadnego więcej testu wtrysków. Sitko/filtr przy zbiorniku paliwa było sprawdzane i wszystko ok. Pompa ABS nie działa i pali się kontrolka ABS ale to raczej nie ma wpływu. Żadna kontrolka się nie zapala. Podłączanie kompa diagnostycznego nie wykazało żadnego błędu poza błędem immo. Klimy w sumie nie używam ale chyba nie ma wpływu na pracę silnika. Sprawdzałem rezystancję przewodów od kostki przy pompie paliwowej do kostki przy sterowniku i wszystkie dziesięć mają po ok. 0,4 Ohma.
7. Mechanicy twierdzą, że elektryka, a elektrycy/elektronicy, że to mechanika jest przyczyną. Super. Nie znalazłem żadnego wątku/postu, który by opisywał identyczne objawy (czasami zbliżone ale nie to samo).
Mam już tego dość i będę bardzo wdzięczny za jakiekolwiek sugestie/porady/teorie.
Jest moc, pali na dotyk, vag 0 błędów a potem szarpie ...
Witam wszystkich,
Szukałem na niniejszym forum wątku/opisu który by pasował do mojego problemu ale nie znalazłem, więc pozwalam sobie napisać i prosić o pomoc :
A3 1.9 tdi, 66KW, rok 2000, przebieg autentyczny 257 500km.
Auto stalo przez ostatnią zimę nieodpalane, na wiosnę dostało nowy akumulator. Po pierwszym odpaleniu w kwietniu chwile pochodził na biegu jałowym i po kilku minutach zaczęło nim dziwnie szarpać ( tak jakby jedne cylinder nie chodził ), na obrotomierzu obroty falowały 750-950 +-.
Odpaliłem ponownie i było już równo jakby nigdy nic, przejechał kilka km i ok. Następny dzień odpalił na dotyk, przejechałem kilka km i znowu zaczęło szarpać w trakcie jazdy, wiec znowu zgasiłem, odpaliłem ponownie i dojechałem do domu.
1. W wyniku szarpania dałem nowy filtr paliwa oraz powietrza - nie pomogło.
2. Dodam jeszcze, ze po pierwszym odpaleniu auta na wiosnę, jak wcisnąłem sprzęgło to jakoś dziwnie szarpało, ale po kilku wciśnięciach pedału sprzęgła się uspokoiło i teraz jest normalnie, tzn normalnie ze sprzęgłem ponieważ szarpanie wciąż występuje.
3. VAG co dziwne, nie pokazuje żadnego błędu, dosłownie nic ?! Jedyne co pokazał VAG to jakiś błąd w zamku od drzwi :-)
4. W przewodzie paliwa sa bąbelki powietrza, czy to normalny objaw ?
5. Mechanik powiedział, ze trzeba chyba wymienić nastawnik pompy paliwa...,chociaż pompa nie ma żadnych wycieków itd i silnik pracuje bardzo dobrze jak nie wchodzi w ten tryb szarpania ?
Najdziwniejsze jest to, ze jak jest szarpanie i wyłączę silnik i za chwile włączę to jest ok i można przejechać np 120km, a niekiedy po ponownym włączeniu przejadę 3 km, a nawet nie i zaczyna szarpać
Będę bardzo wdzięczny za jakieś naprowadzenie, bo nie chce tego auta skazywać na szrot gdzie jeszcze przebieg nie jest tak duży i nie ma żadnej rdzy na karoserii :-(