Jakaś dziwna sprawa dzieje się u mnie w lampach ( polifty TYC ).
Po pierwsze jedna lampa po włóżeniu ( lewa - kierowcy ) silnika wysokości , nie reaguje na jego pracę - mimo że słyszę że działa silniczek .
Druga sprawa, to druga lampa z działającym silniczkiem wysokości świateł , podczas jazdy podnosi lampę w czasie ruszania / przyśpieszania .
W efekcie jest mniej więcej taki efekt świateł :
.... _____/____/_____
A po chwili :
................ __/_____
...._____/__
Mniej więcej coś takiego .... Mimo że nie reguluję silniczkiem , to jak widać prawe światło się podwyża ?! Oczywiście lampa jest stabilna i odbłyśnik nie lata.
Czy ktoś rozumie o co chodzi ?