Witam spotkała mnie dziś przykra sytuacja. Jechałem sobie normalnie kiedy nagle auto przestało reagować na gaz poprostu spadały obroty aż się zatrzymałem no i silnik zgasł. Dodam że mam instalację gazową i nie idzie go odpalić ani na benzynie ani na gazie. Auto kręci ale nie pali. Wszystkie kontrolki itp normalnie się zapalają. Świece były wymieniane jakieś 4 tys kilometrów temu na platynowe ngk. Rozrusznik po regeneracji. Co to może być ? Aparat zapłonowy? Czujnik położenia wału ? Rozrząd jest nowy i wszystko na miejscu pasek się nie zerwał.
Silnik to 1.8T AGU.