Nie działały Ci przednie wycieraczki i nie przeszkadzało Ci to?
Prędzej bym szukał przyczyny w manetce skoro trochę ją pomachałeś, żeby wypompować płyn.
Nie działały Ci przednie wycieraczki i nie przeszkadzało Ci to?
Prędzej bym szukał przyczyny w manetce skoro trochę ją pomachałeś, żeby wypompować płyn.
|
przednie działały, tylko zatrzymywały się w nieprawidłowym miejscu tzn.
każdy kolor oznacza zatrzymanie wycieraczek w nieprawidłowym miejscu, zdarzało się to sporadycznie.
po użyciu tylnego spryskiwacza wyciek płynu pojawił się gdzieś na tej wysokości w komorze silnika
i od tego czasu wycieraczki wariują tzn. Uruchamiają w momencie przekręcenia stacyjki kluczyka i działają przez około 50 sekund, potem zatrzymują się w różnych miejscach na szybie tak jak na rysunku na górze.
Ostatnio edytowany przez tomasz44 - 14-01-14 o 13:46
Co do przecieku jeśli nie zlokalizowałeś to Ci pomogę. Miałem to samo. Przewód się rozłączył w tym plastikowym wychodzącym z podszybia(obok Twojego kółka czerwonego).
A jak chodzą ogólnie te przednie wycieraczki? Widzisz różnicę pomiędzy pierwszym a drugim biegiem jeśli chodzi o szybkość? U mnie też się zatrzymywały czasem. Tym bardziej jak był mróz. Chodziły ciężko aż się zatrzymywały i po jakimś czasie dopiero reagowały na manetkę.
tomasz44 (24-01-14)
Jak ciężko chodzą i zatrzymują się wycieraczki tzn że zapieczone są sworznie w miejscu gdzie montuje się ramiona, należy zdemontować cały mechanizm, rozebrac wszystko, dokładnie wyczyścić i nasmarować, robiłem już to dwa razy,
tomasz44 (24-01-14)
dziękuję za pomoc, w zlokalizowaniu przecieku jutro po pracy się tym zajmę.
wycieraczki chodzą z inną szybkością w pozycji 0 są o wiele szybsze niż w pozycji 2
uruchamiają się przy przekręceniu stacyjki automatycznie wtedy kiedy zatrzymały się w nieprawidłowej pozycji (kolorowe strzałki) natomiast jeśli zatrzymają się w prawidłowej pozycji to nie uruchamiają się automatycznie przy przekręceniu stacyjki.
dużo jest z tym roboty? 1h -2 h?
Demontujesz ramiona wycieraczek, plastikowe podszybie, odkręcasz cały mechanizm z auta i na stół, rozbierasz wyciągając zabezp. sworzni gdzie wchodzą ramiona wycieraczek i tu spotkałem się np. w oplu że były małe oringi aby woda nie dostawała się do sworzni, w audi ich niewidziałem albo już ich nie było, wyciągasz sworznie i czyścisz papierem ściernym (jak są przypieczone to nawet trudno je wyciągnąć, ale nakręcasz lekko nakrętkę i można użyć młotka) po czym trochę smaru i składasz, całość zajęła mi około 2 godz. ale zaznaczam że wycieraczki chodziły już z dużym oporem a czasami potrafiły zatrzymać się w połowie szyby lub skakały co parę centymetrów, po tym zabiegu u mnie chodzą idealnie, oczywiście u ciebie może inny problem ale mały opis może się komuś przyda.
Co do elektrycznej sprawy ( druga rozbiórka mechanizmu) to u mnie po rozebraniu silniczka okazało się, że brak było na końcu jednego ślizgu metalowego grzybka, który był tam powiedzmy przynitowany lub przylutowany ale miało to związek z taką samą pracą wycieraczek na różnych ustawieniach manetki (dorobiłem ze śrubki chyba 2mm z kulistym łbem)
Ostatnio edytowany przez szmic - 15-01-14 o 13:58
tomasz44 (24-01-14)
Skombinuj najlepiej od razu ściągasz do ramion, bo możesz mieć problem ze zdjęciem.
tomasz44 (24-01-14)
przeciek usunięty był dokładnie w tym miejscu gdzie opisałeś, od momentu usunięcia przecieku wycieraczki przednie zaczęły normalnie działać, nie wiem czy to wina ujemnej temperatury ale działa dlatego narazie odpuszczam grzebanie.Cytat Zamieszczone przez Chmiel Zobacz posta
Co do przecieku jeśli nie zlokalizowałeś to Ci pomogę. Miałem to samo. Przewód się rozłączył w tym plastikowym wychodzącym z podszybia(obok Twojego kółka czerwonego).
dziękuję za pomoc, w zlokalizowaniu przecieku jutro po pracy się tym zajmę.
To może i ja spróbuje uzyskać pomoc. 2 dni temu jadąc w dłuższą trasę i deszczowy dzień używałem normalnie wycieraczek przednich. Po godzinie jazdy użyłem spryskiwacza i wycieraczki zaczeły ciągle chodzić na wyłączonej pozycji. Wszystkie pozostałe "biegi" pracują prawidłowo. Po dłuższej chwili czasem się zatrzymują, ale w dowolnej pozycji. Do celu dojechałem na pierwszym biegu. Dzisiaj dobrałem sie do przekaźników bo stawiałem na przekaźnik wycieraczek. Okazuje się jednak, że nie mam tego trzeciego przekaźnika. Drugi przekaźnik jest o numerze 213 i to jest chyba KOntakt X, dalej jest puste miejsce i kolejny przekaźnik od świec żarowych. Na wyłaczonym biegu wycieraczki chodzą cały czas, z dołu kierownicy za każdym osiągnieciem pozycji "0" wycieraczek słychać przełączenie przekaźnika (tak jakby miały się zatrzymać, a jednak tego nie robią). Wydawało mi się, że to właśnie słychać ten przekaźnik 213 (po jego wyjęciu wycieraczki nie działają. Jak popycham wycieraczki "głebiej" w pozycji zbliżonej do "zera" to wycieraczki zatrzymują się prawidłowo. Wygląda to tak jakby nie osiągały pozycji "zero", a przy pchnięciu ręką dochodzą do właściwej.
Czy macie jakieś spostrzeżenia co do tego stanu?
Sprawdź przekaźnik 377 taki podwójny w miejscu 5 i6 się on znajduje
Doposażanie - Elektryka - Diagnostyka Grupy VAG
There are currently 2 users browsing this thread. (0 members and 2 guests)