
Oryginalnie napisane przez
Mateos91
Podepnę się pod temat, bo innego bardziej pasującego nie znalazłem.. Po piątkowej jeździe z imprezowiczami moja dziewczyna była zmuszona wyprać tapicerke, a w taką jak jest pogoda nie za bardzo chciało schnac, a musiałem jeszcze jechać wiec normalnie położyłem koc na siedzeniu, odpaliłem i pojechałem. Następnego dnia chce odpalić a tu tylko kręci rozrusznik, zapali i po sekundzie zgaśnie. Na liczniku wogole się nie świecą wyświetlacze godziny, kilometrów i FIS. Pewnie temu też gaśnie skoro immo jest w liczniku. Kontrolki w liczniku normalnie świecą. Przejrzałem bezpieczniki bodajże nr 11 i 15, które mogłyby być odpowiedzialne za zasilanie licznika, ale były dobre. Czy gdzieś jest jeszcze jakiś bezpiecznik odpowiedzialny za licznik? Jakieś propozycje co jeszcze mogło się uszkodzić? Kostka stacyjki? Mikroprocesor licznika? Z góry dzięki za pomoc. Pozdrawiam
http://m.youtube.com/?hl=pl&gl=PL#/watch?v=wMl5Cd34C2w
Dodam jeszcze, że po włączeniu świateł światła się zapalają, ale podświetlenie licznika, przycisków juz nie..