Felgi kupuje 4, wiadomo jak się jeździ z podtlenkiem lpg to nie ma miejsca na koło. Rocznie na zimówkach nie robię dużo (ok. 4-5k km chyba że naprawdę wypada jakiś wyjazd ale jeszcze w zimę się nie zdarzyło). Czego oczekuje od opon? Hmmm... dobre pytanie. Dobrej przyczepności na mokrym i błocie i suchym, co do śniegu to żeby się sprawowała jak ma się sprawować. Głównie bezpieczeństwo na mokrym to podstawa i tego żeby spokojnie te 4-5 sezonów pojeździły bez marudzenia. Budżet powiedzmy w granicach 1000zł ale wiadomo znajdzie się coś ciekawego to i pieniądze się znajdą, tylko wiadomo nie po 500zł za oponę.