Mody silnika 2.0 TFSI

[owieczka]

niech was zatrzyma giermańska policja to szybko wrócicie z autem na lawecie. Nawet jak zatrzymają za głośny wydech >100db to auto na pake i zakaz jazdy. Katalizator musi być. Tam są bardzo duże restrykcje odnośnie spalin.

To ciekawe rzeczy piszesz kolego, ponieważ trochę czasu w Niemczech spędzam i mam akurat znajomą w Ordnungsamt (odpowiednik Polskiej Straży Miejskiej)
Ona twierdzi, że te plakietki to pic na wodę, ponieważ nikt tego nie sprawdza. No chyba, że Twoje auto zostawia smugę dymu za sobą albo śmierdzi z niego jak ze stara i jakiś dobroduszny sąsiad na Ciebie zwyczajnie doniesie. Oczywiście nie wspomnę o braku naklejki - gdzie z miejsca masz 50euro

[sebol78]

Tak z ciekawości kto wykonuje takie pomiary w Berlinie?

Nie bój się tak nas tam lubią - niestety, że jak PL zobaczą to nie omieszkają sprawdzić

niech was zatrzyma giermańska policja to szybko wrócicie z autem na lawecie. Nawet jak zatrzymają za głośny wydech >100db to auto na pake i zakaz jazdy. Katalizator musi być. Tam są bardzo duże restrykcje odnośnie spalin.

Dlatego o to zapytałem, dziś się nie wybieram ale jutro ??? może i w związku z tym nie chciałbym mieć problemów
A też o przelocie myślałem nie raz

To ciekawe rzeczy piszesz kolego, ponieważ trochę czasu w Niemczech spędzam i mam akurat znajomą w Ordnungsamt (odpowiednik Polskiej Straży Miejskiej)
Ona twierdzi, że te plakietki to pic na wodę, ponieważ nikt tego nie sprawdza. No chyba, że Twoje auto zostawia smugę dymu za sobą albo śmierdzi z niego jak ze stara i jakiś dobroduszny sąsiad na Ciebie zwyczajnie doniesie. Oczywiście nie wspomnę o braku naklejki - gdzie z miejsca masz 50euro

Może i pic, może bzdura ....... Ale dla nich
Polaczek poleci i pech go dopadnie, od tak przypadkiem

[Zyzio]

To ciekawe rzeczy piszesz kolego, ponieważ trochę czasu w Niemczech spędzam i mam akurat znajomą w Ordnungsamt (odpowiednik Polskiej Straży Miejskiej)
Ona twierdzi, że te plakietki to pic na wodę, ponieważ nikt tego nie sprawdza. No chyba, że Twoje auto zostawia smugę dymu za sobą albo śmierdzi z niego jak ze stara i jakiś dobroduszny sąsiad na Ciebie zwyczajnie doniesie. Oczywiście nie wspomnę o braku naklejki - gdzie z miejsca masz 50euro

Jedz przez Niemcy na Worthersee z pełnym przelotem to zobaczysz jak szybko zawrócisz Moja znajoma pracuje w Biedronce i ostatnio twierdziła że były dobre promocje na salceson z kurzych nóżek, także ten tego no

[owieczka]

Jedz przez Niemcy na Worthersee z pełnym przelotem to zobaczysz jak szybko zawrócisz Moja znajoma pracuje w Biedronce i ostatnio twierdziła że były dobre promocje salceson z kurzych nóg, także ten tego no

No to faktycznie jak Ty jeździsz na Worthersee przez Niemcy to do Biedronki możesz nie zdążyć na promocje tej Twojej znajomej

[morgan]

Przepisy są takie, że katalizator musi być. Tak samo w PL jak i w DE i wielu innych krajach. Jak jeździsz bez tzn. że auto nie powinno być dopuszczone do ruchu i musisz się liczyć z problemami wszędzie. Kwestia szczęścia. W PL niestety potrzeba go mniej bo nasza mentalność jest jaka jest - sporo aut z naszych dróg by zniknęło gdyby w końcu zaczęto poważnie podchodzić do badań technicznych...
W DE szczęścia musisz mieć znacznie więcej - kolega dwa lata temu wracał swoim leonem TDI (przelot bez kata) na lawecie z okolic Hanoweru. Kwotę mandatu też pamięta do dziś... Sam jeździłem wcześniej podłubaną ibizą TDI na przelocie bez kata, tylko końcowy tłumik. W Niemczech byłem kilka razy nią. Raz podczas rutynowej kontroli miałem mega farta bo też już o lawecie rozmawialiśmy. Poza tym miałem dość smrodu i więcej wydechu bez kata nie zrobię. Porządne sportowe katy naprawdę nie są żadną przeszkodą w modach. Przeszkodą jest tylko cena a u nas oczywiście zawsze ważniejsze będą wybajerzone zderzaki i lotki niż kwestie techniczne...

[Inko]

są sportowe katy które można zastosować ale cena Dp wtedy rosnie dość sporo a niektórzy mają problem by uzbierać i zapłacić za Dp bez kata... no niestety mody wszem i wobec kosztują i każdy kto ma plany musi się liczyć z wydatkami chyba że ktoś chce po prostu program i na tym koniec.. ale ten koniec jest zazwyczaj na chwile bo apetyt rośnie w miarę jedzenia.

[Zyzio]

No to faktycznie jak Ty jeździsz na Worthersee przez Niemcy to do Biedronki możesz nie zdążyć na promocje tej Twojej znajomej

żeby dotrzeć na Worthersee w całości bez zerwania zawieszenia to lepiej jechać przez Niemcy zahaczając o Biedrę w Ingolstadt
Jak na tyleś odważny to jedź bez kata. Morgan dobrze napisał. W polsce też można szybciutko stracić dowód nawet mając tak jak ja kata 100cpsi i 3" wydech o czym ostatnio się prawie przekonałem. Dzięki Bogu policjant był młody i z uśmiechem na twarzy powiedziałem że nie ma potrzeby mierzyć poziomu decybeli, przybiliśmy piątkę i pojechałem bez wyroku a jak sam powiedział słyszał mnie z ponad 300metrów że jest spokojnie powyżej 100db.

[antoś]

A ja mialem kontrole w DE bez kata i zadnych klopotow.

Sprawdzal ktos, czy po sportowym katalizatorze w aucie z programem sa spelnione normy spalin? Moze byc tak, ze nie

[gregor10]

Sportowy kat nie spełnia normy emisji spalin niestety.

To jedynie taka 'podkładka' na przeglądzie lub gdy ktoś się 'uczepi' , gdy zmierzymy poziom emisji , bo niestety euro 4 nie spełni.

[mmarekki]

Witam, potrzebuje wymiary i rozstaw otworów flanszy od turbiny od strony wydechu. spawam dp i chciałbym mieć wszystko gotowe, żeby nie stać z robotą jak rozbiore to. wystarczy mi rysunek poglądowy.

pozdrawiam Marek