Ja posiadam autko z silnikiem 2.0 TDI BKD z 2006. Kupiłem go z przebiegiem 85 000. Teraz ma 192 000 przejechane. Mam go od 4 lat - zero problemów, zero pompowania kasy (poza filtrami,olejem, klockami itp) - powiem krótko - loteria.
To, że odczuwam drgania na jałowym biegu przy zimnym silniku! To, że turbina raz na pół roku stanie - zatrzymuje się , gaszę i załączam silnik i działa! To, że dolewam jakieś 1 l oleju na 10 000 km! Tak - ale wszystko to już znacie i wiecie - tak te silniki mają.
Jedynym problemem, który trochę martwi to fakt, że delikatnie kopci przy chęci skorzystania z całkowitej jego mocy - na szczęście nie jest to biały dymek - trochę ciemniejszy
Więc jak ktoś mnie spyta czy polecam silnik BKD - odpowiem - tak, polecam! Ile użytkowników tyle teorii...