Polecam soft99 fusso albo poorboys's nattys paste red.
Polecam soft99 fusso albo poorboys's nattys paste red.
|
Witam, od jakiegoś czasu mam zamiar nałożyć wosk, problem w tym, że nigdy nie miałem z tym do czynienia. Czy moglibyście doradzić mi jakiś wosk w miarę tani mam na myśli ok. 40zł, tutaj widzę, że jest sporo środków polecanych ale w okolicy 80-200zł, a czy jest coś wartego uwagi w moim budżecie? Nie chciałbym zbyt wiele wydawać, tym bardziej, że będę robił to pierwszy raz, a i lakier nie jest w najlepszym stanie, więc może na te lepsze środki przyjdzie czas, w przyszłych latach, gdy karoseria będzie po jakiejś polerce
Chciałbym tylko, żeby obecny lakier nabrał nieco głębszego połysku.
Mam jeszcze jedno pytanie, czy będę mógł nałożyć ten wosk po prostu po dokładnym umyciu auta, bez glinek itp. tutaj widziałem, że ktoś radził np. płynem do mycia naczyń Ludwik. I czy wosk mogę zamiast specjalną ściereczką/gąbką nałożyć maszynką polerską? Tylko, że to jest jakaś maszynka jakości "2/10"z marketu kupiona kilka lat temu, coś takiego wyglądem przypomina:
A i jeszcze jedno pytanie, dość ważne ile pojemnościowo mniej więcej wosku będzie potrzebne na pokrycie całego auta?
Z góry dzięki za odpowiedz, pozdrawiam
Taka polerka tez mozesz auto spolerować i wyjdzie tylko sobie pocwicz najpierw na czymśBez polerki nie uzyskasz pożądanych efektów a wosk będzie sie słabo trzymac i efekt bedzie krotkotrwaly. Wosk to nie jest duzy wydatek, za ok 25zl kupisz Finish Kare, dobre opinie zbiera, albo Dodo Juice Purple Haze ok 28-30zl. Jak chcesz zrobic po taniosci to umyj auto porzadnie recznie, zywaczem usun smole w miare mozliwosci (troche ja wezmie), potem recznym padem uzyj cleanera (shiny garage ok 30zl) i na to wosk np dodo ale recznie aplikatorem za 5zl. Ja uzywam tez wosku syntetycznego 3M (syntetyki maja wieksza trwalosc) - mozna go polozyc po ok 12h na wosk naturalny jako dodatkowe zabezpieczenie. I syntetyk jest w plynie i mozna go nalozyc polerka - tylko ze miekkim padem. Ale po co jak recznie nie jest wcale trudniej
co do wydajnosci to male pudeleczko wosku starczy na dlugo bo uzywa sie go naprawde niewiele. Ponoc najlepsi uzywaja na auto 2-3g wosku
![]()
labamba63 (12-06-16)
Dołóż parę zł i będziesz miał dobry wosk w dużym opakowaniu, bo kupowanie 30 gramówek za 30-40 zł mija się z celem.
http://allegro.pl/poorboy-s-world-na...218720464.html
Co do tego ile wosku powinieneś zużyć na jedną aplikacje to jest to 5-10g w zależności od wielkości auta.
Wosk możesz nałożyć po dokładnym umyciu auta jednak będzie się on dużo krócej trzymał niż po dobrym przygotowaniu. Wosk aplikujesz ręcznie za pomocą aplikatora gąbkowego (kosztuje kilka zł), a następnie docierasz mikrofibrą ( także kosztuje kilka zł), nie używa się w tym celu maszyny.
Ostatnio edytowany przez klamamoto - 12-06-16 o 12:08
labamba63 (12-06-16)
Dziękuje wam obu za szybką i jakże pomocną odpowiedź
Obie propozycje na pewno rozważę i dokonam wyboru
Chciałbym się jeszcze tylko odnieść do tego zdania:
Trochę dało mi to do myślenia i zacząłem się zastanawiać czy jednak nie warto zrobić tej polerki, skoro i tak mam tą maszynkę polerską, teraz będę miał trochę wolnego mógłbym spróbować, najpierw na starym aucie, a później jak się z nim uda to wypolerować Audi, dopiero potem nanieść ten wosk i cieszyć się pięknym autkiemOryginalnie napisane przez yezozwierz
Tak, więc jeśli można to również bardzo bym prosił o jakieś polecenie pasty polerskiej, również w dość przystępnej cenie i tak samo jak poprzednio byłbym wdzięczny za informację ile zużywa się takiego środka średnio na auto wielkości A3.
Przygotowanie powierzchni do polerki wygląda identycznie jak przy woskowaniu?
Pozdrawiam
Edit: Jeszcze takie małe wtrącenie, jak się ma polerowanie tylnej klapy przy znaczkach?![]()
Ostatnio edytowany przez labamba63 - 12-06-16 o 13:37
Żeby POPRAWNIE samemu wykonać korektę lakieru to potrzebujesz chemii, past, padów i akcesorii za minimum 400-500zł. Nie da się tego zrobić dobrze z małym budżetem.
Ja najprawdopodobniej będę robić polerkę jutro na mojej audicy.. No i że tak powiem.. Nie licząc polerki to już pękło 600zł a dalej chyba nie mam wszystkiego co przydałoby się użyć![]()
A ja mam dla labamba63 trochę inną propozycję. Otóż jeśli chcesz w miarę fajny efekt bez polerki i bez większego wysiłku fizycznego oraz finansowego, to może kup AIO. Np. SRP lub Cherry Glaze. Zamaskuje Ci rysy, wyciągnie kolor, głębie i pojawi się błysk. Nawet powinno się udać zmieścić w zakładanym przez Ciebie budżecie (SRP 325ml - ok. 45zł; Cherry Glzae 250ml - ok. 35zł).
Były: Fiat - 125p, Siena, Punto, Stilo; Ford - Focus mk2, Mondeo mk4, Focus mk3; VW - Golf mk7
Jest: Audi A3 Sportback 1,4 TFSI 150 KM S-tronic
labamba63 (12-06-16)
Teoretycznie tak ale przydało by się jeszcze kupić glinke , coś do smoły , jakiś dobry szampon,aplikatory, fibry, rękawice żeby to auto dobrze umyć a nie porysować i koszta się zwiększają![]()
labamba63 (12-06-16)
Jak już kolega ma polerkę to bym się pokusił o jakieś niskobudżetowe podejście.. Tylko że może się tak skończyć że będzie się błyszczeć ale razić hologramami
Zacząłbym tak:
Glinka ok 30zł
Adapter do mniejszego pada bo pewnie masz 180mm w tej polerce - 25/30zł
Pad średni (żółty/pomarańczowy) + pad wykończeniowy czarny 2x 20zł
Menzerna 3in1 60zł
No i przy dobrych wiatrach zmieścisz się w tych 150zł.. Smołę można próbować usuwać zmywaczem, albo poprostu nie polerować dołówI tak auto się odświeży
Będzie to mozna nazwać nie detailingiem ale polerką i efekt na pewno zadowoli właściciela. Co do politur to osobiście jestem wrogiem, po co maskować rysy jak można je usunąć
![]()
labamba63 (12-06-16)
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)