Wiesz co.... można i w dieslu lać olej opałowy, tylko że wtryski po paru tankowaniach do wymiany. Tak samo można na takim oleju roślinnym jeździć, ale po paru tysiącach zatka się pompa od spalonego oleju i tyle będziesz widział. To są właśnie przykłady kombinowania jak by tu przyoszczędzić a potem ludzie się dziwią że remont silnika przy 120 tysiącach trzeba robić. I tak zrobisz jak uważasz oczywiście, ale od Ciebie samochodu już kupował nie będę.
Osobiście słyszałem bardzo dobre opinie o Millers Oil i wszystkim tutaj zaglądającym go polecam - niedługo wypada mi wymiana oleju po 10 tyś i myślę, czy nie zrobić sobie analizy przepracowanego oleju - dam znać co wyjdzie.