Ja także mam pytanie. Wczoraj z rana bardzo "miły" pan policjant zatrzymał mnie do kontroli jechałem na niemieckich żółtych tablicach które straciły ważność ale miałem OC niestety nie przy sobie które konczy sie jutro w którym mam numer VIN ale nie mam numeru rejestracyjnego badania techniczne tez miałem już zrobione. Co najśmieszniejsze zostałem zatrzymany o 10 a na 10.40 byłem umówiony w wydziale komunikacji żeby zarejestrować samochód i niestety dostałem 500zł mandatu o treści: "Kierowanie pojazdem pomimo braku dopuszczenia pojazdu do ruchu drogowego tj czyn z art. 94$2 w zw z art. 71PR." Rozmawiałem z innym policjantem który mi powiedział że mandat jest bezpodstawnie wypisany i moje pytanie jest następujące. Czy jak złoże skarge i sprawa trafi do sondu to jest możliwość że anulują mi mandat ale obciążą mnie funduszem powierniczym za ten artykuł? bo z tego co sie orientowałem to za takie wykroczenie powinienem stracić samochód.