Wycieczka na ukraine do Czarnobyla...

[Junior]

nie ma problemu ja tam moge nawet nie zwiedzac a poznawac ich kulture ktora juz znam

[toma126]

więc jak się przyjmie cosik na rozgrzewkę to będziemy wszystkimi językami śmigać biegle!

święta prawda
...to samo mieliśmy z kumplami w Danii na imprezie zakładowej na początku była lipa a poootem po kilku piwkach i kieliszkach wszyscy ze sobą rozmawiali nawet ich "powalony" duński trochę rozumieliśmy

[julo23]

No przez biuro to spoko, bo swoimi autami to masakra.
Co prawda ja byłem na Ukrainie 5 lat temu ale pewnie nie wiele tam się zmieniło.
W życiu bym się tam swoim autkiem nie wybrał, no chyba że miałbym jeepa.
W 2003r. były takie dziurawe drogi że praktycznie każdy kierowca jedzie tym pasem na którym jest mniej dziur, to nic że wali na czołówkę, większy cykor zjeżdza na bok.
Ja wziąłem taxi i pojechaliśmy z jednej miejscowości do drugiej to kierowca tak zapierniczał po dziurach że szkoda mi było nawet tej starej łady.
Acha, i tam pieszy na pasach to nie ma pierszeństwa. Po prostu wchodzi na własne ryzyko. A jak jedzie auto to niech się cofnie.
Mało razy trzeba było uciekać na chodnik z powrotem Światła są, owszem ale żadne nie działają. Ale tak jak mówie - ja byłem w 2003r
Może troche OT ale chcialem przybliżyć jak tam jest.

[toma126]

Acha, i tam pieszy na pasach to nie ma pierszeństwa. Po prostu wchodzi na własne ryzyko. A jak jedzie auto to niech się cofnie.

julio23,
...to prawie jak u nas

[Junior]

Julo zmienilo sie i to duzo

[netes]

Bo ja wiem czy dużo, przejeżdżałem przez Ukrainę 2 lata temu i drogi były tragiczne...

[JANO]

Proxa jak ogarniesz wysztko czyli koszty i terminy to pogadamy na spocie bo moze bym sie wybral, bylem juz na ukrainie i mam tam duzo znajomych wiec ewentualnie podopytuje o szczegoly itp.

[Proxa]

ja mysle ze wszystko juz jasne...

-jedziemy z biura
-koszt okolo 600zł ze wszystkim (+ ewentualne wydatki swoje) w tym zwiedzanie miasta w ktorym bedziemy spac
-termin koniec pazdziernika trzeba lukac na mape (niebawem mowili ze zmienia)
-wyjazd z krakowa w czwartek wieczorem powrot w niedziele przed 12:00

wiso ale na zlocie zawsze mozna pogadac

[jerzu]

no ja prawie na pewno się na to piszę kiedyś już o tym myślałem ale nie było okazji... A może zbierzemy 30 osób i zajmiemy wszystkie miejsca na wycieczce

[Proxa]

jesli znajdziemy 30 osob to wtedy ze juz dopasuja termin pod nas... i to my podyktujemy kiedy chccemy watpie zeby sie znalazlo 30 (ludzie jeszcze sie boja jechac bo nie sa swiadomi ze juz tak zle tam nie jest) trzeba poczytac na necie i wszystko jasne... nie jest tak zle... jakby sie wydawalo