kontrolka temperatury silnika

[radarek]

Chodziło mi o to kolego michas11 że jak naleje max na zimnym silniku to jak silnik się nagrzeje to czy mi nie narobi mi czegoś niedobrego. Płyny zwiekszają swoją objetość pod wpływem teperatury jak powszechnie wiadomo. Kiedyś w golfie rozwaliło mi nagrzewnice w czasie jazdy i w sekundzie w kabinie zrobiła się sauna, i buty mi przemokły Golfy 2 miały problem z nagrzewnicami. Po tym wątku widze że wiele osób ma problem z ubytkiem płynu w ostatnie mroźne dni. Więc wnioskuje że może dlatego że ten płyn ma takie własciwosci bo niemozliwe zeby tak wszystkim naraz nagle wyparował albo poszedł w olej np.

[michas11]

Chodziło mi o to kolego michas11 że jak naleje max na zimnym silniku to jak silnik się nagrzeje to czy mi nie narobi mi czegoś niedobrego. Płyny zwiekszają swoją objetość pod wpływem teperatury jak powszechnie wiadomo. Kiedyś w golfie rozwaliło mi nagrzewnice w czasie jazdy i w sekundzie w kabinie zrobiła się sauna, i buty mi przemokły Golfy 2 miały problem z nagrzewnicami. Po tym wątku widze że wiele osób ma problem z ubytkiem płynu w ostatnie mroźne dni. Więc wnioskuje że może dlatego że ten płyn ma takie własciwosci bo niemozliwe zeby tak wszystkim naraz nagle wyparował albo poszedł w olej np.

Po pierwsze ta kontrolka która się zapala to tylko ostrzeżenie i zaczyna sygnalizować przy połowie stanu w zbiorniczku (nie musisz odrazu dolewać ale warto kontrolować stan żeby nie spadł poniżej minimum). Po drugie w zbiorniczku pozostaje jeszcze miejsce w którym jest powietrze (a zawsze puszcza najsłabszy element).
Ja dzisiaj dolałem do maxymalnego stanu tzn. wlałem ok 50ml (nie mylić z nalaniem po korek) i po problemie kontrolka zgasła. A tak na marginesie to 2 miesiące też dolewałem na maxa. Widać te mrozy mają jakiś wpływ bo dziśiaj zapaliła mi się jeszcze kontrolka minimalnego stanu oleju choć miesiąc temu sprawdzałem i była ponad połowa stanu też dolałem.
Jak szaleć to na całego