A ja mam troche inny problem...Być może był on już poruszany ale nie wiem jak sprecyzować pytanie w polu SZUKAJ więc prosze na mnie nie krzyczeć w razie wu

Otóż wsiadlem dziś do autka, termometr pokazywał -12*C. W aucie nie działa mi ogrzewanie, a jak zrobiłem jakieś 5 kilometrów to silnik zaczynał się gotować (włączyła sie lampka ostrzegawcza o zbyt wysokiej temp. silnika) czyli chłodnica jak by przestała działać. Płyn w zbiorniku jest, sprawdzałem.

Czy mam powód do zmartwień, że to jakaś usterka, czy po prostu zamarzły przewody i jak tylko się troche ociepli to wszystko wróci do normy?